Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ruch o tej nazwie został powołany do życia miesiąc temu przez obsługujących Kreml działaczy, m.in. ekscentrycznego bikera Aleksandra Załdostanowa, szefa proputinowskiego klubu motocyklowego „Nocne Wilki” oraz pisarza Nikołaja Starikowa, gloryfikującego imperialne zapędy Rosji. W swoim manifeście rosyjscy „antymajdanowcy” napisali: „Jesteśmy razem, aby nie dopuścić do kolorowej rewolucji, chaosu i anarchii”.
Przeciwdziałanie kolorowym rewolucjom to idée fixe Władimira Putina. W jego pojęciu to źródło zła, instrument Zachodu (głównie USA) w walce z prawomocnymi władzami różnych krajów. „Antymajdan” ma być zatem prewencyjną zaporą przeciw ewentualnym protestom, a także dodatkową tubą propagandową Kremla, przekazującą oficjalną interpretację wydarzeń w Kijowie („przewrót pod dyktando USA”, „#Krymnasz” itd.). Wprawdzie na Majdan w Rosji się nie zanosi, niemniej kremlowscy inżynierowie dusz dmuchają na zimne i przycinają pączki ewentualnych kolorowych rewolucji w stadium jak najwcześniejszym. Nawet nieliczna akcja zapalania zniczy pod ambasadą Ukrainy w Moskwie, dla upamiętnienia kijowskiej „Niebiańskiej Sotni”, zakończyła się interwencją policji i zatrzymaniami uczestników.
Na mityngu „Antymajdanu” stawiło się 20– –30 tys. ludzi (organizatorzy twierdzą, że nawet 50 tys.). Wielu dowieziono z prowincji autobusami, a mieszkańców stolicy zachęcono do udziału wypłatą 300 rubli. Manifestacja poparcia dla władz to zwierciadło, w którym mają się przeglądać organizatorzy planowanego na 1 marca marszu opozycji „Wiosna”. Przypięta im przez władze łatka „piątej kolumny” dobrze się sprzedaje na rosyjskim rynku wewnętrznym. Łatkę „wywrotowców”, „faszystów” i „podnóżków Waszyngtonu” Kreml przypiął natomiast władzom w Kijowie, które w rocznicę Majdanu zorganizowały Marsz Godności, z udziałem europejskich polityków [o Ukrainie czytaj na stronach działu Świat – red.]. Tłem zaś dla kijowskich obchodów był zamach bombowy w Charkowie, wymierzony w uczestników miejscowego marszu ku czci „Niebiańskiej Sotni”. Terroryzm bez godności. ©