Reklama

Ładowanie...

Rok zły

29.10.2012
Czyta się kilka minut
Zakaz wystąpień w mediach – poza „Tygodnikiem” – dla ks. Adama Bonieckiego to była zła decyzja. I zły omen, który zapoczątkował fatalny dla Kościoła rok.
Warszawa, Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego, 17 grudnia 2011 r. Fot. Grażyna Makara
C

Co nowego można napisać dziś, gdy już wtedy tak wielu powiedziało w obronie ks. Adama tak wiele – z tak niewielkim skutkiem? Raz jeszcze wyliczyć litanię argumentów potwierdzających, że tamta decyzja była nie tylko niesprawiedliwa wobec człowieka, ale też szkodliwa dla Kościoła?

Może przypomnieć słowa ks. Adama ze spotkania autorskiego, które odbyło się krótko po ogłoszeniu decyzji jego przełożonych? Mówił, że całą sprawę traktuje pogodnie: wkrótce przyjdzie Nowy Rok i wszystko będzie można zacząć od nowa. Na dodatek po drodze są jeszcze jego imieniny i Boże Narodzenie, święto pojednania – nie warto więc tracić nadziei.

Dziś zapytać chciałbym już chyba tylko o jedno: jak długo przełożeni planują utrzymywać zakaz? Do śmierci?

Przez dwanaście miesięcy nie wydarzyło się nic, co sprawiłoby, że zmieniłbym zdanie o ich decyzji. Przeciwnie, z perspektywy czasu wydaje...

4987

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]