Ładowanie...
Rok dobry

...Niech ślepo zaciągają się pod jeden albo drugi sztandar i idą na wojnę” – pisze stary diabeł do młodego. Dotarliśmy do ich nowej korespondencji.
Nie mam zamiaru tłumaczyć, jakim sposobem korespondencja, którą obecnie ofiaruję publiczności, wpadła w moje ręce” – pisał we wstępie do pierwszego wydania „Listów starego diabła do młodego” Clive Staples Lewis, a było to w 1942 r.
Ja także nie mam zamiaru tego tłumaczyć. Nie powinno być jednak dla nikogo zaskoczeniem, że wymiana listów między Krętaczem a Piołunem, któremu wymknęła się pewna ludzka dusza, nie urwała się 70 lat temu. Chodzi w końcu o duchy nieśmiertelne. Oczywiście zepsuta natura nadawcy i adresata nie uległy zmianie, chociaż mam wrażenie, że Krętaczowi nieco pogorszył się styl. Niestety – nie umiem czytelnikom wyjaśnić, dlaczego tak się stało.
Zgodnie natomiast ze starą dziennikarską...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]