Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Przez te pięć lat ciągle powracają też przeklęte pytania: - jak mogło do tego dojść, - kto ponosi za to winę, - kto jest za to odpowiedzialny, - czy ofiar można było uniknąć, - kto wydał rozkaz szturmu opanowanej przez bandytów szkoły, - dlaczego przebieg szturmu do tej pory zawiera białe plamy, - dlaczego był tak nieudolnie przeprowadzony, - czy przeżył któryś z terrorystów, kim był, kim jest (na ławie oskarżonych zasiadł tylko jeden, oficjalnie powiadomiono, że reszta zginęła, nieoficjalnie mówiło się o tym, że niektórym udało się zbiec), - dlaczego ówczesny prezydent, dziś premier Putin w okolicznościowym orędziu zamiast wytłumaczyć przyczyny tego, co się stało, prosić o wybaczenie, żelaznym głosem oświadczył krajowi, że odbierze obywatelom swobody, by wzmocnić swoją władzę - pisze publicystka "TP", ekspert ds. Rosji. - dlaczego "Matki Biesłanu" i "Głos Biesłanu", organizacje zrzeszające członków rodzin ofiar, nie znalazły odpowiedzi na swoje pytania w Rosji i zwróciły się o rozpoznanie sprawy do europejskiego trybunału...
Przeczytaj cały wpis na blogu "17 mgnień Rosji"... >>