Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Można było oczekiwać, że zjawiający się zmartwychwstały Chrystus skarci uczniów za ucieczkę z Ogrójca albo wyjaśni im psychologiczny kontekst wielkanocnej radości. Tymczasem On przychodzi, mimo drzwi zamkniętych, z przesłaniem pokoju i pojednania, akcentując rolę Ducha Świętego w przezwyciężaniu ludzkiej słabości i grzechu. Tamta scena utrwalona w Ewangelii św. Jana bywa opatrywana mianem "Janowych Zielonych Świąt". Ani zamknięte drzwi pomieszczenia, ani lęk uczniów nie stanowią bariery dla działania łaski. Kontemplacja ran ukazywanych przez Zmartwychwstałego stanowi wprowadzenie do refleksji o działaniu Ducha Świętego, którego dar pokoju pojawia się w pejzażu znaczonym uprzednio przez grzech.
Przeżycia świąt Wielkanocy nie można sprowadzać do poziomu czysto sentymentalnych wzruszeń czy wspomnień o święconkach dzieciństwa. Istotę misterium Paschy wyrażają zarówno rany Chrystusa, jak i niesiony przez Niego dar pokoju. Wyzwala on z dramatu grzechu i niesie wielkie pojednanie w Duchu Świętym. Ręce znaczone śladami gwoździ niosą orędzie pokoju, którego główne treści wyrażają pojednanie i przebaczenie. Ci, którzy nie chcą dostrzec tych treści, sprowadzają prawdę o Zmartwychwstaniu do poziomu folkloru, podczas gdy jej istotę wyraża działanie Ducha Świętego wyzwalające z niewoli grzechu. Trzeba umieć wychodzić poza łatwy folklor wówczas, gdy przyjęcie daru pokoju wymaga odniesienia naszych życiowych ran do śladów Jego Męki.