Program czyszczenia

O sekularyzacji i (nie)pewnej przyszłości chrześcijaństwa rozmawiano w tym roku w czasie Dni Tischnerowskich w Krakowie.

28.04.2010

Czyta się kilka minut

Nad tegoroczną imprezą (21-24 kwietnia) unosił się w tym roku cień śmierci. Tej niedawnej, wielokrotnie wspominanej - ofiar katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, i tej sprzed dekady - 28 czerwca mija dziesiąta rocznica odejścia ks. Józefa Tischnera. Cień ma też poniekąd postać pytania o formułę imprezy i jej przyszłość.

Już w inaugurującej Dni homilii wygłoszonej podczas Mszy św. w kolegiacie św. Anny przez bp. Tadeusza Pieronka pojawił się temat w tym roku dominujący - sekularyzacja. Następnie na scenie PWST przedstawiciele jury - naczelny "TP" ks. Adam Boniecki i prezes wydawnictwa Znak Henryk Woźniakowski - wręczyli nagrody Znaku i Hestii ks. prof. Michałowi Hellerowi, dr. Tomaszowi Rakowskiemu i Henryce Krzywonos-Strycharskiej (ich sylwetki prezentowaliśmy w "TP" nr 17/10). I kolegiatę, i widownię ludzie zapełnili do połowy.

Drugi dzień imprezy rozpoczął w auli Collegium Novum UJ cykl wykładów w oparciu o pytania, które Rada Programowa wysnuła z tekstu ks. Tischnera "Wiara w godzinie przełomu". Głos zabrali o. Paweł Kozacki, przeor krakowskich dominikanów, ks. prof. Grzegorz Ryś, historyk i rektor seminarium duchownego, prof. Anna Sobolewska, która opublikowała ostatnio "Mapy duchowe współczesności", prof. Tadeusz Gadacz, autor "Historii filozofii XX wieku", i ks. prof. Janusz Mariański, socjolog. Goście diagnozowali kondycję polskiego katolicyzmu na początku XXI w. - głównie jego choroby (m.in. gorączkę władzy, sarmackość, magię liczb) - i starali się wypisać, na ile to możliwe, recepty. Te zaś miały wspólny adres wystawcy: Ewangelię. Chrześcijaństwo - pisał patron imprezy - wciąż jest przed nami. Zbliżamy się do niego na tyle, na ile nasz katolicyzm jest ewangeliczny. Zalecana przez prelegentów terapia to oczyszczanie wiary z naleciałości historii, kontekstów, ludzkich słabości i klarowanie sensu podstawowych zagadnień chrześcijaństwa, jak wolność czy ofiara.

W sesji "Dialog i bezdroża sekularyzacji" odbyły się dwa z czterech planowanych wykładów. Zabrakło biblisty ks. prof. Henryka Witczyka, którego wulkaniczny pył zatrzymał w Rzymie, i filozof prof. Agaty Bielik-Robson - z powodu choroby. Mimo to publiczność wypełniła aulę. Jeden z dwóch głównych gości Dni, prof. Charles Taylor z Uniwersytetu McGill w Kanadzie (w Dniach uczestniczył już w 2002 r.) przekonywał, że sekularyzacja powoduje zmianę formy, ale nie zanik wiary. Filozof prognozował, że najbliższe pół wieku będzie dla tożsamości Kościoła w świecie kluczowe: kluczowe jest, czy w "epoce świeckiej" rozpozna "znaki czasu" tak, aby "połączyć różne ścieżki chrześcijaństwa w jeden Kościół". Taylor konsekwentnie akcentował nadzieję na chrześcijaństwo oczyszczające się pośród światopoglądowej różnorodności. Kolejną naukową odsłoną Dni było wystąpienie s. prof. Barbary Chyrowicz, etyka z KUL, która cel etyki określiła jako stosowanie nowych zasad do starych prawd.

W Auditorium Maximum - udostępnionym, inaczej niż w poprzednich latach, tylko w połowie, ponad 500 osób słuchało ks. prof. Tomáša Halíka, a następnie w ramach "Jaskini filozofów" wspólnej dyskusji gospodarzy Dni z gośćmi czeskim i kanadyjskim. Halík, autor wydanych właśnie rozważań ewangelicznych "Dotknij ran", przekonywał, że Kościół, jeśli nie chce stać się sektą, musi otworzyć swoją przestrzeń także dla tych, którzy nie podzielają jego poglądów. Przyszłość widzi w dialogu samokrytycznej nowoczesności z samokrytycznym chrześcijaństwem. Postawił też pytanie, gdzie jest dziś Galilea - miejsce, w którym człowiek spotyka Jezusa, miejsce narodzin żywej wiary.

Charles Taylor wskazywał, że takie spotkanie w świecie, w którym państwo straciło monopol na politykę (na rzecz mediów i organizacji pozarządowych), a Kościół na nabożeństwa (indywidualizacja religijności), sprawia, że chrześcijaństwo może być coraz bardziej chrześcijańskie właśnie poprzez oczyszczenie w próbie. W tym kontekście istotna jest zbieżność wystąpień ks. Grzegorza Rysia i ks. Halíka, którzy przywołali postać Brata Alberta - odnowiciela wiary przez odczytanie chrześcijaństwa w świetle wolności, daru i miłosierdzia.

W ostatnim dniu podczas warsztatów na kanwie "Obrony Sokratesa" młodzież wraz z prof. Karolem Tarnowskim i o. prof. Janem A. Kłoczowskim OP pytała o autorytety. - Cieszę się, że mogliśmy wziąć udział w dyskusji z profesorami jako równoprawni partnerzy - mówi Michał, gimnazjalista z Kietrza k. Poznania. - Moje spojrzenie na ks. Tischnera dziś się zmieniło - podsumowuje spotkanie Andżelika, licealistka z Wałcza. - W szkole przedstawiano go nam jak bohatera, tu zobaczyłam, że był człowiekiem z krwi i kości.

Dyskusjom naukowym towarzyszyły: "Lekcja czytania" prowadzona przez Wojciecha Bonowicza (zob. str. 36); spektakl "Na ścieżkach Józka Szkolnego" w wykonaniu uczniów gimnazjum z Trzemeśni w ramach "Majówki młodych" w Wyższej Szkole Europejskiej. Dni zakończyły się w Auditorium Maximum UJ koncertem "Poeci Tischnera".

Dni Tischnerowskie, odbywające się każdej wiosny od 2001 r., zostały zorganizowane przez Znak, Uniwersytet Jana Pawła II i Uniwersytet Jagielloński. Patronatem objął je "Tygodnik". Szereg zalet Dni - od poruszanych tematów po same osoby wykładających, a przede wszystkim przypominanie postaci ks. Tischnera - jest nie do zakwestionowania. Wady, w postaci powtórzeń zagadnień i gości oraz sztywnej formuły wykładów, stawiają pytanie - w kuluarach zresztą głośne - o kształt kolejnych imprez. Następna wiosna powinna pokazać, że ks. Tischner jest nie tylko znany z tego, że jest znany - jak brzmi definicja celebryty - ale proponuje pozytywny sposób myślenia o chrześcijaństwie i świecie oparty na nadziei, wierze w Boga oraz człowieka.

współpraca Łukasz Ziółkowski

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2010