Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W XVIII w. p.n.e. aramejskie plemię Izraelitów, pod wodzą charyzmatycznego Abrahama, przybywa do ucywilizowanej krainy Kanaan i spokojnie się tam instaluje. Potem wędruje do Egiptu. Kiedy z nastaniem XVIII dynastii Egipt stał się dla niego domem niewoli, uchodzi. Prowadzi je Mojżesz. Ziemię Obiecaną Izraelici zdobywają, walcząc krwawo z lokalnymi władcami, a zdobytej muszą nieustannie bronić.
Przeżyli podziały, deportację w 721 r. p.n.e., potem drugą, zwaną niewolą babilońską w 587 r. p.n.e. Gdy w 539 r. perski król Cyrus pozwolił im wrócić, odbudowali miasta i świątynię. W 320 r. p.n.e. zaczęła się grecka okupacja, której kres przyniosło powstanie Machabeuszy. Nastąpiło 135 lat rozkwitu, do wkroczenia Rzymian w 36 r. p.n.e. Nieudane rewolty ściągnęły ostateczną klęskę. Masakry i deportacje...
W Palestynie pozostały niedobitki Żydów. Nawrócony na chrześcijaństwo Konstantyn i jego następca unicestwią resztki żydowskiej obecności. Próby powrotu będą jeszcze podejmowane: w VII w. dwukrotnie; w wieku XV zamożny hiszpański Żyd Józef Nassi zacznie tworzyć w okolicach Tyberiady "księstwo żydowskie", a w wieku XVIII rabin Halam Aboulafia, dzięki życzliwości libańskiego szejka Dauera, zostanie zarządcą Tyberiady i rozpocznie jej odbudowę. Kres dziełu kładzie śmierć Dauera.
Wszystkie próby powrotu zawiodły. W XIX w. w Palestynie na 600 tys. Arabów przypadało 25 tys. rozproszonych Żydów. Tymczasem w Europie powstaje ruch syjonistyczny, którego autorami byli Leib Pinsker, Theodor Herzl, Haim Weizmann i Dawid Ben-Gurion. W 1882 r. Pinsker pisał: "Jakże żałośnie wyglądamy! (...) Trup błądzący pośród żyjących (...) jak widmo. Pokawałkowany, bez szkieletu, bez ziemi ani miejsca na ziemi. Postać dziwaczna, do niczego nie podobna, drugiej takiej nie ma i nie było w dziejach. (...) Nasza ojczyzna? Obca ziemia. Nasza jedność? Oparta na rozproszeniu. Nasza solidarność? Z powszechnej wrogości. Nasza broń? Poniżenie. Nasza siła? Ucieczka. Nasza nadzieja? Troski, które przyniesie jutro (...). Judaizm i nienawiść do Żydów razem wędrują przez dzieje, w nierozerwalnym, odwiecznym związku. Żydzi są narodem wybranym przez powszechną nienawiść".
12 lat później Herzl wydaje książkę "Judenstaat" - "Państwo żydowskie". Próbuje też działać: o finansowe wsparcie zwraca się do największych osobistości, od lorda Nathana Rothschilda po Piusa X. Jedynie Wielka Brytania odpowiada, proponując teren pod nowe państwo w... Ugandzie. Niezrażony Herzl doprowadza do zwołania światowego kongresu syjonistycznego (1897). Jego piąte zgromadzenie tworzy żydowski Bank Kolonialny, który przekształci się w Narodowy Bank Izraela. Dzięki funduszowi "Keren Kayemeth" rozpoczyna się systematyczny zakup terenów w Ziemi Świętej. W okresie panowania otomańskiego (1882-1914) do Palestyny napłynęło z Rosji, Polski i Rumunii ok. 70 tys. imigrantów, młodych pionierów. W okresie mandatu brytyjskiego (1919-48)
- 485 tys., w tym ok. 52 tys. uchodźców z hitlerowskich Niemiec.
Powojenny los Palestyny miał się rozstrzygnąć na zwołanym w kwietniu 1947 r. nadzwyczajnym Zgromadzeniu Generalnym ONZ. Komisja złożona z przedstawicieli jedenastu państw 29 listopada 1947 r. przedstawiła Zgromadzeniu Ogólnemu plan podziału Palestyny na "państwo żydowskie" i "państwo arabskie": 56 proc. terytorium przypadło mniej niż jednej trzeciej mieszkańców, 400 tysięcy Arabów - pozostając na własnej ziemi - miało się znaleźć w obcym kraju. Projekt przyjęto.
Wątpliwości przeważyła żywa pamięć o Zagładzie i wyrzuty sumienia świata za los Żydów. Podział wzbudził jednak oburzenie państw arabskich. Niezawisłe państwo Izraela zostało proklamowane 15 maja 1948 r. - Żydzi powrócili do swojej Ziemi Obiecanej. Niechciani przez sąsiadów. Jeszcze w maju 1948 r. rozpoczął się ciąg wojen, który trwa do dziś.
Państwo Izrael jest faktem historycznym, politycznym, militarnym, gospodarczym. Czy jest także faktem religijnym? "Tak mówi Pan Bóg: Oto wybieram Izraelitów spośród ludów, do których pociągnęli, i zbieram ich ze wszystkich stron, i prowadzę ich do ich kraju" (Ezechiel 37, 21-22).