Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, omawiając w radiu RMF (3 lutego 2018 r.) nowelizację ustawy o IPN i nawiązując do przemówienia ambasador Izraela Anny Azari, wygłoszonego podczas uroczystości rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, powiedział: „Przypomnę również, że to pani ambasador w miejscu, gdzie papież Franciszek po prostu milczał - bardzo długo milczał, pani ambasador Izraela zdecydowała się mówić tam takie rzeczy”.
Co powiedziała ambasador Azari, można łatwo sprawdzić. Natomiast powiedzenie marszałka, że papież Franciszek milczał, i to długo, to tylko część prawdy. Franciszek nie milczał – powiedział, co prawda niewiele, ale wystarczająco dużo. W Auschwitz-Birkenau nie milczał również naczelny rabin Polski Michael Schudrich.
Czytaj także: Piotr Cywiński "Czyżby Auschwitz niczego nas nie nauczyło?"
Do księgi pamiątkowej Muzeum Auschwitz Papież Franciszek wpisał modlitwę: „Panie, miej litość nad Twoim ludem! Panie, przebacz tyle okrucieństwa”. Co te słowa znaczą dzisiaj? Przede wszystkim jest wezwaniem do rachunku sumienia i uznania, że się jest winnym, jeśli nie w sensie prawnym, to na pewno moralnym. Jesteśmy przecież cząstką ludu Bożego i nie możemy nią nie być. Nie ma przecież innych ludzi, jak tylko ludzie Boży. Jednego mamy Ojca!
Na tym polega godność i honor pojedynczych osób, całych narodów i państw, że potrafią wziąć na siebie winę innych ludzi i za nią pokutować, zadośćuczynić, ponieść karę. O takim podejściu mówi psalm 130, którym modlił się rabin Schudrich i który pobrzmiewa w modlitwie papieża Franciszka: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie: Panie, wysłuchaj głosu mego!”. Z głębokości grzechu, który w Auschwitz-Birkenau, i wszędzie indziej, popełniono, ale też i z miłości, której w tych miejscach również nie brakowało.
Rabin mówił do Boga, modlił się: „Jeśli będziesz zważał na me winy, Panie, Panie, któż się ostoi? Ale Ty przebaczasz grzechy, aby Ci służono w bojaźni”. Rabin Michael i biskup Franciszek w Auschwitz-Birkenau nie milczeli, mówili, mówili głośno, posługując się nie tylko ludzkimi słowami, ale przede wszystkim słowem Bożym. „Kto ma uszy, niech słucha”.
Czytaj także: Dariusz Libionka: "Polacy brali udział w zabijaniu Żydów. Mówimy o tym publicznie, ale nie wbrew faktom".
