Reklama

Ładowanie...

Pani spod żyrandola

24.08.2020
Czyta się kilka minut
Agata Duda, wychodząc za mąż za Andrzeja, prawdopodobnie nie planowała takiego rozwoju wydarzeń, jakiego jesteśmy świadkami.
U

Utrzymujemy ją piąty rok” – piszą niechętni prezydentowej Agacie ­Kornhauser-Dudzie, wspominając nawet o jej „pasożytniczej bezużyteczności”, wzburzeni 18 tys. złotych planowanej pensji, zaproponowanymi niedawno w Sejmie. Niezależnie jednak od tego, że ta kwota zdaje się być z kosmosu, to może w końcu należy poważnie postawić problem darmowej pracy żon?

Zacznijmy może od tych ze świecznika. Moja teściowa Beata Mellerowa przez kilka lat była żoną ambasadora, bowiem za jej życia mój teść Stefan Meller zajmował to stanowisko w Paryżu. Najpierw postawiono przed nią wybór: albo rzuca swoją karierę i pracę w Muzeum Miasta Warszawy i jedzie z mężem na placówkę, albo – no cóż – mąż z Polski wyjeżdża sam. Gdy była więc ambasadorową przez kilka lat, zupełnie za darmo, pracowała na rzecz ambasady i Rzeczypospolitej, nie mając nic prócz możliwości wpisania się w ubezpieczenie zdrowotne...

4418

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]