Reklama

Ładowanie...

Opinia publiczna i władza

20.07.2003
Czyta się kilka minut
B

Badania opinii publicznej stały się jednym z ulubionych zajęć socjologów. Oczywiście wiele z tych badań służy ważnym celom i dzięki nim można się sporo dowiedzieć o stanie społeczeństwa. Jednak nieco inaczej jest z badaniami dotyczącymi spraw publicznych i politycznych. Można mieć uzasadnione wątpliwości, czy nieustanne publikowanie takich badań służy dobrze rozwojowi demokracji. Coraz częściej bowiem politycy (klasyczny był przypadek prezydenta Clintona) nieustannie sprawdzają, jak ich działania są oceniane w badaniach i dostosowują swoje postępowanie do tego, czego rzekomo oczekuje społeczeństwo. „Rzekomo” - gdyż badania opinii publicznej są zawsze obciążone poważnym marginesem błędu i często dostarczają odpowiedzi na mało - w gruncie rzeczy - ważne pytania. 

Jednak badania takie są prowadzone, a - co ważniejsze - opinia publiczna istnieje. Istnieje w dodatku niezależnie od...

3573

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]