Reklama

Ładowanie...

Okna w Paryżu

10.12.2012
Czyta się kilka minut
Patrzymy na obrazy Hoppera i czujemy, że wkrótce, już wkrótce coś dramatycznego się zdarzy. Więc patrzymy, drżymy i oczekujemy.
Lighthouse Hill, 1927 r. Olej na płótnie, 102x74 cm, Dallas museum of art.
1

1. Paryskie księgarnie mają ten miły zwyczaj, że w chwili wielkich wydarzeń artystycznych układają pod nie swoje witryny. W Grand Palais trwa retrospektywa Edwarda Hoppera i dziesiątki książek jemu poświęconych jak małe piramidy wyrastają wszędzie. Że albumy, to jasne; ale na stos rzucono dziesiątki próz i poezje, świadectwa pisarskich wzruszeń. Powieści, opowiadania, eseje, refleksje, wiersze: widać naocznie, że brać literacka znalazła w Hopperze swojego malarza, który pozwala jej snuć bezkresne medytacje o samotności, czasie, melancholii, sobie samej zanurzonej w pustkach i czym tam jeszcze. Hopper maluje tak, jak oni chcieliby pisać, wyraziście i konkretnie, blisko rzeczywistości, a zarazem na tyle dwoiście, by detal jak drobny Atlas dźwigał na sobie świat, a sekunda miała gorzki lub słodki smak wieczności. Kiedyś jeszcze mogło się zdawać, że każdy kryje Hoppera...

14388

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]