Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Jezus powiedział do faryzeuszów i do uczonych w Prawie: Biada wam, ponieważ budujecie pomniki prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali. (…) Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; sami nie weszliście, a przeszkodziliście tym, co wejść chcieli. Gdy wyszedł stamtąd, uczeni w Prawie i faryzeusze zaczęli gwałtownie nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy. Czyhali przy tym, żeby Go pochwycić na jakimś słowie” (Łk 11, 47-54). W powyższym tekście można wskazać trzy (a nawet cztery) mechanizmy myślenia i działania zdolne zastopować dynamizm Ewangelii.
Pierwszy to redukcja pamięci o męczennikach i prorokach do wybudowania pomnika. „Postawiliśmy pomnik” – ma oznaczać: pamiętamy ich czyny i słowa; wartości, które głosili, i za które oddali życie. Pogłębiamy ich rozumienie. Kontynuujemy i pomnażamy! Czy na pewno? Co lepiej i dalej popycha dzieje Ewangelii: widok kolejnego pomnika Jana Pawła II czy kolejna lektura „Redemptor hominis”?
Drugi to redukowanie Objawienia do prawa pojmowanego wyłącznie jako zbiór zakazów – odnośne zdanie brzmi w dosłownym tłumaczeniu: „sami nie weszliście, a tym, co wejść chcieli – zabroniliście” (greckie: kolyo; św. Hieronim tłumaczy tu: prohibuistis). Tego nie wolno! Tego nie dotykaj! Pamiętam np. z historii inkwizycji zakaz czytania Pisma Świętego w przekładach na języki narodowe: kobietom w ogóle nie wolno czytać Biblii; mężczyznom – poza kilkoma pobożnymi wyjątkami – również; duchowni powinni czytać Biblię po łacinie; a jeśli nie rozumieją, to niech się nauczą.
Redukcja trzecia: fascynacja kluczami. „Wzięliście klucze poznania, a nie weszliście”. Czy klucze nie są po to, by otworzyć drzwi i przekroczyć ich próg? Jezus mówi: poznanie/wiedza jest jedynie kluczem. Potrzebujesz go, by otworzyć przed sobą świętą Rzeczywistość Boga. I wejść w doświadczenie.
My tymczasem przekaz wiary redukujemy do przekazu abstrakcyjnych pojęć: dbamy o przyswojenie sobie precyzyjnych definicji, wynikań i pojęć. Znajomość nazw wszystkich Ksiąg składających się na Kanon Biblijny nie musi się przekładać na pasję słuchania Żywego Słowa Boga; wiedza o rodzajach modlitwy sama w sobie nie czyni jeszcze nikogo człowiekiem modlitwy. Ukończone z wyróżnieniem studia z teologii pastoralnej nie muszą się wcale przełożyć na świadectwo. Rzeczywistość jest ważniejsza niż idee – powtarza wielokrotnie Franciszek.
Do tych trzech redukcji dochodzi nierzadko czwarty problem: agresja w stosunku do każdego (i próba wykazania błędu każdemu), kto nam ową trójkę postawi przed oczyma: „zaczęli gwałtownie nastawać na Niego…”. A przecież On z miłością mówił to do nich; a także do wszystkich, którym mieli na mocy swego powołania służyć. ©