O czym tu gadać?

Czas przerwać izolację Białorusi - mówi Aleksander Kwaśniewski i proponuje Niemcom, Polsce, Litwie i Ukrainie rozmowy z Mińskiem, których owocem miałoby być zelżenie reżymu. Kwaśniewski zaleca pośpiech, bo, jak twierdzi, najbliższe miesiące będą dla Białorusi rozstrzygające. To drugi, po niedawnej propozycji Unii Europejskiej (pieniądze za demokratyzację), gest Zachodu względem Mińska. I co? I nic.

11.12.2006

Czyta się kilka minut

Łukaszenka jest impregnowany na dialog. Szczere rozmowy z nim wymagałyby obecności białoruskiej opozycji, a poza tym nieuchronnie doprowadziłyby do końca jego rządów. Dlatego jakąkolwiek formę dialogu Łukaszenka uważa za uszczuplenie władzy. A tym różni się Białoruś od Ukrainy (a także Rosji), że władza, a nie pieniądze, jest tu dobrem najwyższym. Na Ukrainie oligarchowie, którzy stali za Leonidem Kuczmą i Wiktorem Janukowyczem, gotowi byli w 2004 r. do ustępstw politycznych, byle zachować pozycje finansowe. Trudni liczyć, by ludzie Łukaszenki zachowali się podobnie. Prawdopodobnie mają krew na rękach i los prezydenta jest ich losem. Klucz do rozwiązania problemu Łukaszenki znajduje się na Kremlu. Jest jednak za wcześnie, by entuzjazmować się zgrzytami między przywódcami obu krajów. Niedawne niewpuszczenie rosyjskich dziennikarzy na konferencję prasową nie oznacza wojny Mińska z Moskwą. Łukaszenka, by chronić władzę, odda Putinowi to, czego ten się domaga. I nie chodzi o niepodległość, lecz o tranzyt i bazy wojskowe.

Inicjatywy dialogu z Łukaszenką posłużą mu do dalszego lawirowania. Jedyna sfera, w której gotów jest współpracować, to gospodarka. Tyle że europejskie firmy są obecne na Białorusi od lat i zamiast rozmiękczać reżym, dostosowują się do jego reguł, napełniając Łukaszence kabzę. W ostatnich tygodniach nasiliły się represje wymierzone w Polaków (przesłuchania Andżeliki Borys, wydalenie polskich duchownych). To odpowiedź Łukaszenki na propozycje dialogu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Publicysta, dziennikarz, historyk, ekspert w tematyce wschodniej, redaktor naczelny „Nowej Europy Wschodniej”. Wieloletni dziennikarz „Tygodnika”. Autor i współautor książek: „Przed Bogiem” (2005), „Białoruś - kartofle i dżinsy” (2007), „Ograbiony naród ‒… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 51/2006