Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
NA RATUNEK
Najpierw pod blok przy ul. Wrocławskiej podjechał wóz pożarny. Kiedy okazało się, że strażacy nie dadzą rady wjechać na podwórze, wezwano alpinistę, który po linie dostał się na balkon. Wszystko po to, żeby uratować... uwięzionego między barierkami gołębia. Akcję zorganizowało Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, zaalarmowane przez mieszkańców bloku.
NASZ WALTER WHITE
Krakowska prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko trzem mężczyznom, którzy w podkrakowskim Cholerzynie w przydomowym garażu prowadzili fabryczkę amfetaminy. Od lipca do października 2014 r. w Cholerzynie wyprodukowano ponad 11,5 kg wysokiej czystości narkotyku. W rodzinnym biznesie (organizacją produkcji miał zajmować się ojciec, Krzysztof J., a sprzedażą syn, Maciej J.) pomagał chemik Mariusz Ś., pracownik jednej z krakowskich uczelni wyższych. Za nadzorowanie czterech cykli produkcyjnych zarobił w sumie ok. 2000 zł. Grozi mu, podobnie jak pozostałym oskarżonym, od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
NASZ HENRYK KWINTO
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Krakowie pochwalili się rozwiązaniem zagadki zgłoszonego w czerwcu ub. r. zaginięcia właściciela kantoru w Bochni. 34-latek nie został, jak początkowo podejrzewano, porwany dla okupu, ale sam dokonał skoku na kasę: złożył w banku depozyt na fikcyjną kwotę (pojawił się w placówce zaraz przed zamknięciem, tak żeby pracownik nie miał czasu przeliczyć plików studolarówek) i wypłacił ją następnego dnia. Z 6,5 mln zł i cudzym dowodem osobistym rozpoczął nowe życie. Po miesiącu zatrzymano go w Rzeszowie. Właśnie skierowano przeciw niemu akt oskarżenia: grozi mu do 10 lat więzienia.