Nasz pasaż

16.03.2015

Czyta się kilka minut

PÓŁDZIEWICE Z CHABAZIAMI

„Juhasi z Podhala w trzcinowych króbkach przywozili płaskurkę i życicę, reż, zeprzałą pszenicę oraz żyto krzycę” – brzmiało jedno ze zdań I Dyktanda Krakowskiego, przeprowadzonego przez Wydział Polonistyki UJ. Tekst zatytułowany „GMO z UJ-otu, czyli megathriller po krakowsku”, opowiadający o odtworzonym z DNA i zabitym przez smog smoku, pełen był rzadko używanych regionalizmów („morzypła”, „możylinki”, „chabazie”), słów nowych w polszczyźnie („selfie”, „hipsterka”, „Pendolino”) oraz pułapek związanych z rozdzielną lub łączną pisownią („półdziewica”, „ultraksenofobka”). Chętnych do powtórzenia szkolnego koszmaru było tak wielu, że nie zmieścili się w sali – pisało 500 osób, setka została na liście rezerwowej. Najlepszy okazał się Patrycjusz Pilawski, na co dzień pracujący jako korektor. Popełnił zaledwie 11 błędów.

NOWY ZABYTEK

Ok. 500 osób odwiedziło w sobotę 14 marca unicką kaplicę Borysa i Gleba przy ul. Kanoniczej, zaprojektowaną przez Jerzego Nowosielskiego. Kaplica, nad którą w ostatnich dniach zawisła groźba „przeniesienia”, przez 20 lat istnienia była jednym z najlepiej ukrytych dzieł sztuki sakralnej w Polsce: prawie wszyscy chcieli ją ocalić, chociaż prawie nikt jej nie widział. Teraz ma zostać wpisana na listę zabytków. Więcej o sprawie na s. 9.

BRAWUROWA REKLAMA

12 milionów turystów w 2020 r. – to nowy cel władz miasta, przedstawiony przy okazji odbywającego się w Krakowie XXV Forum Turystyki. Wśród działań, które mają do celu przybliżyć, prezydent Jacek Majchrowski wymienił m.in. „informowanie o rzeczywistym stanie powietrza w Krakowie”. W 2014 r. miasto odwiedziło blisko 10 mln turystów; według najnowszych badań dochody z turystyki to 10 proc. miejskiego PKB.

KAWA Z KOTEM

Ruch turystyczny zwiększyć może Kociarnia – pierwsza w Krakowie kawiarnia, w której będzie można napić się kawy z kotem na kolanach. Na razie trwają poszukiwania odpowiedniego lokalu oraz lokatorów; większość zwierząt ma być przeznaczona do adopcji. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 12/2015