Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dzień rozpoczął się od debaty na temat dzisiejszej kondycji polskiego społeczeństwa z udziałem Jadwigi Staniszkis, Tadeusza Sławka i Szymona Wróbla.
Relacja ze spotkania „Polska szczęśliwa, Polska nieszczęśliwa”.
W dalszej części dnia powrócił wątek ukraiński – Natalia Śniadanko (która brała udział dzień wcześniej w panelu o młodej literaturze ukraińskiej) i Ziemowit Szczerek rozmawiali o tym, jakie opowieści Polska i Ukraina opowiadają o sobie nawzajem. Wbrew tytułowi spotkania, tych narracji jest bez wątpienia więcej niż dwie. Relacje na poziomie instytucji kultury, ale też indywidualnych znajomości są dziś silne jak nigdy – co do tego oboje rozmówcy byli zgodni. Szczerek poczynił z kolei smutną obserwację, że w Europie obowiązuje uniwersalna zasada ignorancji tego, co dziej się na Wschodzie. Dla Zachodu granica zainteresowań leży gdzieś na Odrze, dla Polaków na Bugu, ale daje się to zauważyć także na samej Ukrainie – dla mieszkańców Lwowa to, co dzieje się w Donbasie również wydaje się odległe i egzotyczne. W tej sytuacji kultura jest najlepszym narzędziem do zasypywania przepaści powszechnej ignorancji i obojętności.
Kolejnym gościem Festiwalu był Artur Domosławski, autor zbioru reportaży „Wykluczeni”.
Relacja ze spotkania z Arturem Domosławskim.
Dalej był równie ciekawie – pierwszym gościem wieczornej części programu był Richard Flanagan. W rozmowie z Michałem Nogasiem tasmański autor opowiadał o kolejnych etapach swojej kariery. Zanim w 2014 roku otrzymał nagrodę Bookera, jego życie nie było łatwe – musiał nawet przez jakiś czas dorabiać jako górnik. „Choć w Australii literatura jest bardzo ważna i mamy bardzo wielu czytelników, to jednak status pisarza jest dużo niższy niż w Europie” – powiedział Flanagan. Spotkanie było zatytułowane „Osadnicy” i w połączeniu z hasłem przewodnim dnia daje pewien obraz tego, o czym autor pisze w swoich książkach. Jego powieści układają się w trudną, często kontrowersyjną panoramę dziejów Australii i Oceanii. Flanagan opowiadał o swoim ojcu, więźniu japońskiego obozu koncentracyjnego z II wojny światowej, którego historia stała się inspiracją dla „Ścieżek północy”.
Dramatyczna historia, jednakże tym razem dziejąca się na naszych oczach, powróciła w kolejnym spotkaniu zatytułowanym „Serce Syrii”, czyli rozmowie Olgi Stanisławskiej z syryjską dziennikarką Samar Yazbek, autorką przejmującej książki „Przeprawa. Moja podróż do pękniętego serca Syrii”. Autorka opowiedziała o swoich osobistych doświadczeniach, zarówno wojennych i z czasów przed konfliktem. Jednakże nie chodziło tu jedynie o wzbudzenie empatii, ale o przypomnienie, że ten konflikt wciąż trwa – ale też, że ma swoją genezę i bardzo konkretny przebieg. Najbardziej przerażające jest to, że niezależnie jak krwawa nie byłaby woja, świat szybko na nią obojętnieje.
Późnym wieczorem Szczepan Twardoch, którego najnowsza powieść „Król” właśnie się ukazała, rozmawiał z Szymonem Kloską podczas spotkania zatytułowanego „Łomot” – czyli boks, przedwojenna Warszawa i literatura w jednym.
Na koniec dnia odbyło się już ostatnie spotkanie w ramach pasma Conrad by Night, prezentującego nominowanych w tegorocznej edycji Nagrody Conrada. Dziś była okazja, żeby porozmawiać z Tomaszem Wiśniewskim. Laureata poznamy podczas niedzielnej gali.