Mundurki

Zdjęcie w gazecie: łysi młodzieńcy w charakterystycznych kurtkach i bluzach, w ciężkich butach - "glanach", z wpuszczonymi weń nogawkami. To Obóz Narodowo-Radykalny demonstruje za przywróceniem kary śmierci. Stoją... pod gdańskim gimnazjum, gdzie rozegrał się dramat 14-letniej Ani.

14.11.2006

Czyta się kilka minut

W wyborczych reklamach Romana Giertycha, który kilka dni temu poinformował, że Rada Ministrów zgodziła się m.in. na obowiązkowe szkolne mundurki, brama szkoły zatrzaskuje się przed grupą punków. To nieagresywna i przeważnie nieszkodliwa, a popularna np. w liceach subkultura. Tyle że ich stroje i kolczyki są dziwniejsze niż łyse głowy członków radykalnych organizacji nawołujących do wytępienia Żydów, czarnoskórych, homoseksualistów - wszystkich, którzy wyglądają czy zachowują się inaczej. W tym kontekście hasło "zero tolerancji" brzmi - choć nie o to w nim chodzi - złowieszczo. Ale to przecież sojusznicy Młodzieży Wszechpolskiej, choć ona sama, odkąd zaczęła awansować na salony, deklaruje, że jest inaczej. By się przekonać, ile warte są te deklaracje, wystarczy przypomnieć sobie którąś z parad równości.

Nie znaczy to, że wszystkie dyscyplinujące uczniów propozycje MEN są pozbawione sensu. Ogromne jest jednak ryzyko, że minister, a po nim dyrektorzy utopią je w najprostszych, powierzchownych rozwiązaniach, wskazujących na fałszywe źródła przemocy. Goły brzuch nie wystarczy, by doprowadzić do gwałtu. Kolczyk oznacza bunt, ale nie agresję. Nawołujący do wytępienia odmiennych albo choćby kibiców przeciwnej drużyny nie noszą kolczyków. Oni w gruncie rzeczy wyglądają nawet schludnie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”, dziennikarz, twórca i prowadzący Podkastu Tygodnika Powszechnego, twórca i wieloletni kierownik serwisu internetowego „Tygodnika” oraz działu „Nauka”. Zajmuje się tematyką społeczną, wpływem technologii… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 47/2006