Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Sojusz przeciw niemu zawarły prorosyjska Partia Socjalistów i prozachodni blok Teraz. Ale Partia Demokratyczna, której liderem jest Plahotniuc, nie uznała nowego rządu.
W czasie, gdy powstawała nowa koalicja, zależny od oligarchy Sąd Konstytucyjny stwierdził, że parlament powinien zostać rozwiązany dzień wcześniej, więc jego decyzje są nielegalne. Następnie Sąd zawiesił prezydenta Igora Dodona (realnego lidera socjalistów) w wykonywaniu jego funkcji, a policja otoczyła budynki ministerstw, by uniemożliwić ich przejęcie przez nowych ministrów. Przez ponad tydzień Mołdawia znajdowała się w stanie dwuwładzy.
Szeroka koalicja, idąca w poprzek fundamentalnych podziałów ideologicznych, powstała dzięki politycznej interwencji Rosji, UE i USA. Mimo geopolitycznej rywalizacji, trzej najważniejsi gracze w regionie połączyli siły, co jest zjawiskiem bezprecedensowym. Tymczasem Plahotniuc stworzył swój system rządów właśnie w oparciu o tożsamościowe pęknięcie społeczeństwa, a prozachodni kurs był dla niego głównym narzędziem legitymizacji władzy.
Pytanie, czy sojusz Moskwy, Brukseli i Waszyngtonu był w tym przypadku chwilowy, czy może jest zapowiedzią większej zmiany? ©