Lech lecha

Księga Rodzaju 12, 1-17, 27

04.11.2009

Czyta się kilka minut

Opis dni stworzenia, wygnania z raju, historia pierwszych dziesięciu pokoleń, dzieje potopu są tylko tłem dla postaci Abrahama. Nie jest on jednym z wielu biblijnych bohaterów, ale najważniejszym z nich, bo od niego zaczyna się dojrzała wiara w Boga Jedynego. Jego życie odsłania boski plan stworzenia. Otwiera drogę do ofiarowania wszystkim ludziom Tory. Od czasu, gdy mąż wiary usłyszał boskie wezwanie dwakroć powtórzone: "idź, idź", zaczęła się nowa era w historii ludzkości. Epoka, w której prawda o Bogu jedynym rozpowszechnia się po świecie i staje się wiarą uniwersalną.

Nowa historia ludzkości zaczęła się w 1948 r. wedle kalendarza żydowskiego, gdy urodził się Abraham. W roku 2000 zaczął nauczać i gromadzić wyznawców Boga jedynego. Mając lat 75, wyruszył z Ur do Haranu i stamtąd do ziemi kananejskiej. Droga prowadziła, wedle midraszy, przez 10 prób, aby na koniec dotrzeć do skalistej góry Moria. Tam Abraham złożył w ofierze swego syna (akeda) i tam uzyskał ostateczne potwierdzenie swej misji. Po wiekach na górze Moria stanęła pierwsza i druga Świątynia. Tam też Jakub, wnuk Abrahama, zobaczył we śnie drabinę sięgającą nieba.

Abraham usłyszał słowa Boga: "Wynijdź z ziemi twej, i od rodziny twojej, i z domu ojca twego, do ziemi, którąć pokażę. A uczynię cię w naród wielki i będęć błogosławił i uwielbię imię twoje i będziesz błogosławieństwem" (Rdz 12, 1-2).

Warto przeanalizować niektóre z tych sformułowań. Skąd Abraham wiedział, że istnieje jeden Pan wszechświata? Wszak nie wiemy, by doznał objawienia lub by Bóg ukazał mu się jak Mojżeszowi w krzaku gorejącym. Majmonides sądzi, że Abraham doszedł do prawdy drogą namysłu filozoficznego. Święty, oby był Błogosławiony, udzielił Abrahamowi ducha mądrości. Jak pisał Rambam: "Mijały lata i cały lud w słowie i w myślach zapomniał o imieniu Boga... Znali tylko kamienne i drewniane podobizny bożków... Nawet ludzie mądrzy myśleli, że nie ma Boga poza gwiazdami i niebieskimi konstelacjami. Tak było, póki nie narodził się patriarcha Abraham, filar świata. Od dzieciństwa rozmyślał dzień i noc: »Jak to możliwe, by wszystko, co istnieje, nie miało swojego pana?«. W końcu dotarł do prawdy i pojął, że droga sprawiedliwych wiedzie przez właściwe rozumienie. Pojął, że jest jeden Bóg. Wtedy zaczął o tym mówić mieszkańcom Ur i wzywać do tego, by wybrali właściwą drogę. Niszczył idole i uczył, że muszą służyć Bogu jedynemu".

Filozof już po latach przeżył objawienie (nie wiemy gdzie, w Ur czy w Haranie) i usłyszał Głos. Mówił: "Idź", co Raszi - największy z komentatorów Tory - czytał: "Idź dla siebie", czyli dla swego dobra, a twoim dobrem jest oddanie Bogu. Boskie słowo zostało skierowane do kogoś, kto nie miał za sobą jeszcze wielkich zasług. Otrzymał wezwanie, by porzucić wszystko, co by go trzymało w dawnym świecie. Miał zaczynać w niemłodym już wieku nowe życie, głosząc dobrą nowinę. Ruszyć do kraju, który zostanie wskazany. Bóg chciał, by poruszał się nie wedle gotowego planu, ale by był otwarty na kolejne wskazówki. Tym trudniejsza była ta wędrówka bez określonego celu, bo wymagająca całkowitego zawierzenia Głosowi, oddania i poświęcenia. Podobnie się rzecz miała kilka dziesiątek lat później, gdy usłyszał Abraham wezwanie, by wziął syna i ruszył na górę, która mu będzie wskazana. Usłyszał na początku swej drogi też, że będzie wielki i stanie się błogosławieństwem, co znaczy, że będzie miał je w swoich rękach i będzie mógł je udzielać tym, których wybierze. Ta władza błogosławieństwa będzie przekazywana z pokolenia na pokolenie i odgrywa w Torze i po dziś dzień wielką rolę.

Kilka wersów dalej czytamy, że Abraham dotarł do Sychem i tam ukazał mu się Pan, i rzekł: "Nasieniu twemu dam ziemię tę" (12, 7). Te słowa słyszymy od tysiącleci. Jak nauczają mędrcy, ziemia Izraela jest miejscem wyjątkowym, bo w nim najpełniej przeżywamy świętość. Ziemia ta jest nasycona świętością i wymaga wyjątkowych reguł moralnych. Ustalone zostaną, nim lud prowadzony przez Mojżesza przekroczy Jordan. Traktowana jest jako ziemia samego Haszem. Wiedział o tym ojciec wiary, który jak nikt spostrzegł panującego nad tym miejscem anioła bezgranicznie wielkiego.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 45/2009