Ładowanie...
Lato z parobkiem

Komedia, wbrew pozorom, to gatunek bardzo subtelny. Aktorka Goldie Hawn porównała ją kiedyś do sufletu – jak przedobrzysz, to oklapnie. I choć komediom z założenia brakuje umiaru, to nawet slapstickowy humor wymaga pewnej ręki. Zwłaszcza kiedy po mniej wybredne dowcipy sięgają twórcy zaliczani do filmowego salonu, którzy kuchennymi schodami próbują przemycić doń ładunek anarchii. Francuski reżyser Bruno Dumont specjalizuje się raczej w ciężkich daniach głównych, by wymienić tylko ich tytuły: „Ludzkość”, „Życie Jezusa” czy „Poza szatanem”. Wchodzące do kin „Martwe wody” to dowód, że suflety nie zawsze mu się udają, choć ich twórca niewątpliwie posiada komediowy dryg, o czym świadczy jego wybitny miniserial „Mały Quinquin”.
Zastosowana powyżej gastronomiczna metaforyka nie jest przypadkowa, bo „Martwe wody” to film w dużej mierze o jedzeniu. Jest lato około 1910 r. W nadmorskiej...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]