Reklama

Ładowanie...

Las podwyżek

27.12.2021
Czyta się kilka minut
Ceny drewna w ciągu roku wzrosły w Polsce dwukrotnie. Stolarze są w szoku, bo i tak nie ma go w składach – wszystko wykupują klienci z Azji oraz Ameryki. Rządu to nie obchodzi.
Transport drewna po wycince w lesie w województwie podlaskim. Nowa Wola, 23 listopada 2021 r. BEATA ZAWRZEL / REPORTER
C

Chata z sosnowych bali, dębowy stół czy komoda – budzą same pozytywne skojarzenia. Nie brakuje nawet badań potwierdzających, że obecność drewna w naszym otoczeniu pozytywnie wpływa na zdrowie, obniża poziom stresu, a śpiąc na takim łóżku mamy niższe tętno i ciśnienie krwi. Drewno jest jednym z pierwszych i najważniejszych materiałów, który nauczyliśmy się wykorzystywać, wytwarzając z niego domostwa, meble, papier, broń i statki. Polska przez niemal 200 lat była największym eksporterem tego surowca na Zachód, a i później żyliśmy w przeświadczeniu, że nigdy go nie zabraknie. Wszak ponad 60 proc. wiejskich domów w kraju nadal ogrzewanych jest drewnem, a dla 7 proc. populacji jest ono jedynym źródłem ciepła.

Miniony rok okazał się jednak wyjątkowy. Ceny drewna oszalały na całym świecie, a ono samo staje się surowcem strategicznym. Gdy na początku grudnia Chiny zablokowały import z...

14537

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]