Ładowanie...
Kryzys chrześcijaństwa? Siostra Chmielewska nie narzeka...

W rozmowie z Przemysławem Wilczyńskim siostra Małgorzata Chmielewska o nowym domu mówi tylko tyle, że jest piękny, że był drogi, że w jego budowie pomogła Fundacja Biedronka, a gabinet lekarski ufundował Owsiak, dokładając się do darczyńców. Siostra cieszy się domem, ale wie, że mimo niego tysiące ludzi starych i chorych nadal skazuje się na żebractwo. Wątek urywa się szybko. Taka jest właśnie siostra Chmielewska. Kiedy Przemysław chce rozmawiać z nią o byciu niezależnym, natychmiast reaguje: „Niezależne życie w ogóle nie istnieje. Po prostu jesteśmy stworzeni do miłości i wspólnoty”. Przemek się dziwi, bo uważał siostrę za „synonim kobiety niezależnej”. A ona jest po prostu niezależna, tylko że jeszcze bardziej. I tak rozmawiają, najpierw nieco żartobliwie, by przejść do spraw, z których się nie daje żartować, o losie ludzi...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]