Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Choć infekcja SARS-CoV-2 kojarzona jest przede wszystkim z chorobą dróg oddechowych starszych osób, pojawiają się podejrzenia, że wirus może atakować inne układy – również u dzieci. W połowie maja władze Nowego Jorku informowały, że do stu wzrosła liczba przypadków pewnej choroby występującej u dzieci zakażonych koronawirusem.
Pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny (PMIS) obejmuje m.in. wysoką gorączkę, wysypkę, powiększone węzły chłonne i ogólnoustrojowe zapalenie. Zespół ten spełnia część kryteriów innej rzadkiej choroby występującej u dzieci – choroby Kawasakiego. Związek między wirusem a nową chorobą nie jest jeszcze w pełni ustalony, ale podejrzenia są silne. Z danych szpitalnych z Bergamo opublikowanych w piśmie „Lancet” wynika, że w latach 2015-20 zanotowano 19 przypadków choroby Kawasakiego. Tymczasem od lutego do kwietnia 2020 r. było już 10 przypadków PMIS.
Zagrożeni są również młodzi dorośli. Pojawiają się doniesienia o częstszym występowaniu udarów niedokrwiennych mózgu u osób mających kontakt z SARS-CoV-2. ©