Reklama

Ładowanie...

Jądro na ratunek

Jądro na ratunek

04.04.2022
Czyta się kilka minut
O

Od dekad żywo rozważane jest pytanie, kiedy właściwie powstało jądro wewnętrzne Ziemi – jedni mówią, że towarzyszy nam od samego początku, przeciwko czemu protestują „młodojądrowcy”. Jest to ważne, ponieważ ziemskie pole magnetyczne, chroniące nas przed promieniowaniem kosmosu, powstaje dzięki ruchom płynnego jądra zewnętrznego, a wzrost tego wewnętrznego wydaje się je napędzać.

Grupa geologów opisała właśnie ciekawy argument za młodym jądrem. Wygląda na to, że ok. 565 mln lat temu pole znacząco osłabło – było ono wówczas aż 10-krotnie słabsze od obecnego. Gdy nasza tarcza magnetyczna jest tak słaba, promieniowanie kosmiczne może wręcz zagrozić życiu na Ziemi. Tymczasem zaledwie kilkadziesiąt milionów lat później pole tajemniczo wzmocniło się. Czyżby to znak, że zaczęło powstawać jądro wewnętrzne i ożywiło gasnące pole?

Rzecz w tym, że w tym samym czasie na powierzchni Ziemi życie zwierzęce zaznało niebywałego skoku różnorodności, tzw. eksplozji kambryjskiej, dzięki której dziś istnieją choćby mięczaki, stawonogi czy kręgowce. Już dawno podejrzewano, że taki skok ewolucyjny mógłby mieć związek ze wzmożonym strumieniem promieniowania, podkręcającym tempo mutacji genetycznych – które napędzają ewolucję.

Cóż za scenariusz! Słabnący magnetyzm pobudza ewolucję życia, sięgając poziomów niebezpiecznych, jednak w ostatniej chwili zostajemy ocaleni przez jądro wewnętrzne. To by był dopiero piękny zbieg okoliczności. ©

Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:

Autor artykułu

Filozof przyrody i dziennikarz naukowy, specjalizuje się w kosmologii, astrofizyce oraz zagadnieniach filozoficznych związanych z tymi naukami. Pracownik naukowy Uniwersytetu...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]