Ile kosztuje bieda
Ile kosztuje bieda

Temat biedy powraca dość często – np. przy okazji cyklicznych akcji charytatywnych, w okresie świąteczno-noworocznym. Przez cały rok służy jako nazbyt oczywisty argument mający pokazać, że przez ostatnie ćwierćwiecze nie wszystko było idealne. Ochoczo wykorzystują go także ci, których recepty doprowadziłyby co najwyżej do pogorszenia sytuacji. Niestety w debacie szerokim łukiem omija się mechanizmy ekonomiczno-społeczne, które sprawiają, że ludziom niełatwo się wyrwać z ubóstwa.
Podejmowane kroki zbyt często sprowadzają się więc do gaszenia pożarów. Wszelka dyskusja najczęściej kończy się zrzucaniem winy na „okrągłostołowy spisek” lub załamywaniem rąk nad nieporadnością części Polaków. Siedząc w ciepłym domu, łatwo dać się uwieść wywodom księdza Jacka Stryczka na temat przyczyn biedy. Trudno jest dostrzec kłody, które permanentnie rzuca uboższym obywatelom pod nogi współczesna...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
...
A Konstanty z Radziwiłłów chłoptyś na posyłki Kaczyńskiego..
A przecież...