Gwiezdna historia

Nie była to zwyczajna gwiazda, a nawet, jak mi się wydaje, nie była to w ogóle gwiazda, lecz niewidzialna moc, która przyjęła taką postać – wynika to, jak przypuszczam, z drogi, którą obrała.

29.12.2012

Czyta się kilka minut

Nie ma rzeczywiście ani jednej gwiazdy, która się porusza w tym kierunku”.


Kto mógł tak powiedzieć o Gwieździe Betlejemskiej? Jakiś postmodernista? A może liberał? Nic podobnego – to słowa samego Benedykta XVI z trzeciego tomu trylogii „Jezus z Nazaretu”. Papież napisał to nie wprost, ale cytując (a tym samym podpierając się autorytetem) świętego Jana Złotoustego, czyli Chryzostoma. To ważne, gdyż pozwala zostawić na boku niezwykłe zjawiska i zająć się tym, co najważniejsze: zwykłymi sprawami dnia codziennego. Świeciła ta gwiazda nad Betlejem czy nie świeciła; przybyli owi Mędrcy czy też nie – trudno powiedzieć, podobnie jak trudno odpowiedzieć na wiele innych pytań dotyczących Biblii. Nie to jest jednak najważniejsze.

Życiorys Jezusa z Nazaretu to nie tylko kilkadziesiąt lat od Jego poczęcia do śmierci, ale również następne dwa tysiące. Dzieje Kościoła to również – a właściwie przede wszystkim – historia Jezusa. Nie na darmo mówimy, że Kościół jest mistycznym ciałem Jezusa, a to znaczy, że ci, którzy na nas patrzą, słusznie spodziewają się zobaczyć i usłyszeć Jezusa.

Niestety, różnie z tym bywa. Od samego początku swego istnienia chrześcijanie dają nie tylko dobre świadectwo, ale i anty-świadectwo. Wielkość i piękno religii ujawnia się w jej dobrych dziełach, gdy chrześcijanie dokonują rzeczy nadzwyczajnych, heroicznych. Piękno Kościoła i Boga chrześcijan ujawnia się najpełniej w podejściu do ludzkiej nędzy – tej materialnej, ale jeszcze mocniej w odniesieniu do nędzy moralnej. Jednym słowem – w podejściu do grzesznika i grzechu.

Jak to jest u nas, łatwo sprawdzić. Przypatrzmy się ostatnim wydarzeniom na Jasnej Górze. Zamiast strzelać na trwogę z ciężkich armat, zamiast wzywać do nabożeństw przebłagalnych, a sprawcę odsądzać od czci i wiary, postąpilibyśmy bardziej po chrześcijańsku odczytując na głos to jedno zdanie: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”. Przecież Maryja, „pełna łaski”, nigdy na nikogo się nie obraziła, nie czekała na przeprosiny, a tym bardziej nikomu nie ubliżała, choć miałaby ku temu tysiąc powodów, gdyż była tego samego Ducha, co jej Syn.

Kościół można postrzegać jako dzisiejszy sposób życia Jezusa. Niemniej Jezus nie daje się w Kościele zamknąć. „Wiem, że jest Bóg, ale go nie określam. Nie jest to katolicki Bóg z katechizmu” – mówi prof. Wiktor Osiatyński w rozmowie z Marcinem Kowalskim („Gazeta Wyborcza”, 24 listopada). „Usłyszał pan kiedyś głos Boga?” – pyta dziennikarz. Profesor: „Tak. Bóg, jakkolwiek go nie rozumiem, przemówił do mnie kilka razy. Choćby wtedy, kiedy kołatało mi się po głowie, żeby odejść od rodziny i samemu trzeźwieć. Usłyszałem jego głos: »Czy już nie pamiętasz, że zawsze jak uciekałeś, to się upijałeś?«. I do dzisiaj czasami do mnie przemawia. Głównie w momentach kryzysu. Nie wiem, czy mogę to nazwać objawieniem. Najczęściej przemawia w stłuczkach samochodowych. Już wiem, że kiedy mam stłuczkę, to Bóg daje znak, żebym zwolnił”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2013