Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Podczas nasilającej się wojny w Afganistanie w pierwszym półroczu 2021 r. zginęło przynajmniej 1659 cywilów, a 3254 raniono (32 proc. to dzieci, 14 proc. – kobiety). Według ONZ, to o prawie połowę więcej ofiar niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Przedstawiciele organizacji ostrzegają: jeśli przemoc nie zostanie wstrzymana, liczba rannych i zabitych może być najwyższa od 2009 r., czyli odkąd ONZ prowadzi statystyki.
Wpłynęło na to wycofywanie się zagranicznych wojsk i szeroko zakrojona ofensywa talibów. Początkowo walki toczyły się na mało zaludnionych terenach, obecnie zagrożone są też stolice trzech prowincji: Kandahar, Laszkargah i Herat. Łącznie te miasta zamieszkuje niemal 1,4 mln ludzi. Walki o nie doprowadzą nie tylko do kolejnych ofiar, ale również do przesiedleń, pogłębiając kryzys humanitarny. Tylko w ciągu ostatnich czterech miesięcy – według rządu w Kabulu – przynajmniej 36 tys. rodzin musiało opuścić swoje domy.©
Czytaj także: Afganistan znów spychany jest w ponury chaos. Mądrzejsi o lekcje Iraku i Syrii, nie możemy mieć komfortu widza>>>