Reklama

Ładowanie...

Gdzie majaczy szczyt

Gdzie majaczy szczyt

01.03.2021
Czyta się kilka minut
Pnie się ostro wykres nowych przypadków zakażeń SARS-CoV-2, zapełniają się na nowo oddziały covidowe, w użyciu jest coraz więcej respiratorów.
W

Wszystko to najprawdopodobniej efekt dominowania w Polsce nowych wariantów koronawirusa, przede wszystkim mutacji brytyjskiej, o zwiększonej zakaźności (najprawdopodobniej, bo nadal nie prowadzimy sekwencjonowania próbek na taką skalę, by dysponować miarodajnymi danymi).

Już dzień po prognozach ministra Adama Niedzielskiego, że szczyt zachorowań nastąpi na przełomie marca i kwietnia, sięgając 12-15 tys. nowych zakażeń dziennie – liczba nowych przypadków przekroczyła 12 tys. Minister żalił się później w RMF, że „plany, które przedstawialiśmy, niestety się nie sprawdzają”. Dr Paweł Grzesiowski spodziewa się niebawem 25 tys. zakażeń dziennie, doradca premiera prof. Andrzej Horban, rysując czarny scenariusz, mówi o fali wyższej o 50-60 proc. od jesiennej. Trwa akcja szczepień (5,5 proc. Polaków dostało przynajmniej jedną dawkę), ale eksperci wskazują, że działania państwa nie mogą się do niej ograniczać – konieczne jest choćby precyzyjne namierzanie i tłumienie ognisk infekcji.

Inicjatywę w tej walce ma wciąż koronawirus, nam doszedł tylko jeden atut: udało się zaszczepić prawie wszystkich członków personelu medycznego szpitali, co zmniejsza ryzyko, że zawieszana będzie praca całych oddziałów. ©℗

Czytaj także: Koronawirus i Covid-19 w specjalnym serwisie "Tygodnika Powszechnego"

Autor artykułu

Dziennikarz działu „Wiara”, zajmujący się również tematami historycznymi oraz dotyczącymi zdrowia. Z  „Tygodnikiem Powszechnym” związany od 2007 roku. Studiował historię na Uniwersytecie...

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]