Reklama

Ładowanie...

Festyn na wsi

27.07.2003
Czyta się kilka minut
Mniej więcej co dwa tygodnie na wsi odbywa się festyn z okazji lub bez okazji. Wszyscy walą na szkolne boisko, gdzie ryczą bliżej nieznane zespoły, a ludzie nie tańczą, tylko snują się z piwem w plastikowych półlitrowych szklankach. My na szczęście mieszkamy daleko, ale nieszczęśnicy mieszkający w samej wsi nie śpią naturalnie co najmniej do drugiej w nocy. Za poprzedniej władzy obstawa festynu upijała się równo lub szybciej niż goście, teraz jest porządek. Ale co sprawia w tym wszystkim komukolwiek przyjemność? Oto pytanie, na które nie da się udzielić odpowiedzi.
N

Niewątpliwie gmina trochę zarabia, niewątpliwie przyjemnie jest na lekkim rauszu popędzić motorem kilometr wte i kilometr wewte, niewątpliwie w okolicznych zaroślach dokonuje się proces rozrostu polskiego społeczeństwa, ale do tego festyn nie jest szczególnie potrzebny, a już na pewno nie jest niezbędny. Siadam sobie z piwem pod domem i słyszę z odległości “Czy mnie jeszcze...", ale ja nie chcę jeszcze, nie chcę słyszeć. Powstaje zatem pytanie, czy ludziom potrzebne są takie rozrywki w dobie telewizji oraz wielu innych możliwości spędzania czasu (komputer niemal w każdym domu). Tym bardziej, że kiedy idę po rzeczone piwo do sklepu przez wieś, to widzę, a raczej czuję, że u wszystkich poważniejszych gospodarzy śmierdzi nieubłaganie grill, a zimna wódeczka opala się w promieniach słonecznych. A zatem oni na festyn nie poszli.

Policja też specjalnie się nie...

2908

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]