Ładowanie...
Skażona ziemia

Dwa tygodnie po wprowadzeniu stanu wyjątkowego jadę na Podlasie pytać mieszkańców o to, co zmieniło się w ich życiu. Rozmawiam we wsiach na obrzeżach strefy, u znajomych, a także na drogach, skrzyżowaniach i przed tablicami, które informują o zakazie wjazdu.
Byli, tędy szli, tam poszli
Tankuję w Waliłach, obok zajazdu, blisko strefy objętej zakazem dla osób spoza regionu. Do przejścia granicznego w Bobrownikach jedzie się stąd ok. 20 minut.
– Stan wyjątkowy? – śmieje się kierowca z Wiejek. – Panie, a co to za stan? Owszem, wojskowi jeździli po wsiach, pytali, czy widziałem uchodźców. Powiedziałem, że jak zobaczę, to zadzwonię.
Wiejki to wieś położona dziesięć kilometrów od granicy, więc stanu wyjątkowego tam nie ma. Ale uchodźcy przychodzą.
– W weekend byli u sąsiadki. Kurdy. Wzięli coś do jedzenia, podładowali telefony i poszli. No i czego tu się...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet KFF VOD 10
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]