Dzieci Abrahama w jednej piaskownicy

Wyznawcy różnych religii, których przywódcy szukają dróg porozumienia, muszą dziś nauczyć się żyć ze sobą na jednym osiedlu. Na ile jest to możliwe i w jaki sposób może się udać - pokazuje historia muzułmanów w Polsce.

05.02.2007

Czyta się kilka minut

To sąsiedztwo nie jest nasycone konfliktami społeczno-ekonomicznymi, jak we Francji czy w Niemczech. Wyrosło bowiem na tradycji równouprawnienia i współdziałania: przez wieki Polacy zdołali wytworzyć zwyczaj poszanowania odmienności i tolerancji dla innych. Niewątpliwie na wolę porozumienia i chęć odrzucenia stereotypów o wyznawcach islamu wpływa w Polsce fakt, że nie są oni groźnie wyglądającymi młodzieńcami w arafatkach, jakich pokazuje Al-Jazeera, ale często noszą polskie nazwiska i od dawna pozostają częścią polskiej społeczności.

Pierwotnie grupę wyznawców islamu tworzyli Tatarzy, potomkowie uchodźców ze Złotej Ordy znad Wołgi i ze stepów, którzy pojawili się na ziemiach Polski i Litwy w XIV w. Władcy litewscy, jak Witold, osiedlali ich w dorzeczu Niemna, ofiarowując ziemię za służbę wojskową. Tatarzy cieszyli się wolnością wyznania, mieli swoje meczety, a od XVIII w. w formowanych przez nich oddziałach lekkiej jazdy posługiwali muzułmańscy kapelani.

O szacunku, jakim cieszyła się i cieszy nadal społeczność muzułmańska w Polsce, niech świadczy fakt, że ustawa regulująca jej stosunek do państwa obowiązuje nieprzerwanie od 21 kwietnia 1936 r. Fenomenem na skalę światową jest działająca od 1997 r. Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów. Od 2001 r. Kościół w Polsce obchodzi co roku Dzień Islamu. Selim Chazbijewicz, muzułmański współprzewodniczący RWKiM, w rozmowie z "TP" podkreśla, że w Polsce wyznawcy islamu kojarzą się pozytywnie: właśnie z Tatarami, którzy w naszym kraju cieszyli się pełnią praw i przyjęli polską kulturę. Na terenach zamieszkałych przez polskich muzułmanów ich stosunki z katolikami układają się harmonijnie.

Także pierwszy od czasów II wojny światowej Mufti RP Tomasz Miśkiewicz włącza się w budowanie porozumienia między katolikami i muzułmanami, czego dowodem choćby jego udział w tegorocznym Dniu Islamu. Centralne obchody tego święta w Warszawie różniły się na korzyść od poprzednich - obok wspólnej modlitwy i czytania fragmentów Świętych Ksiąg, licznie zgromadzeni uczestniczyli w dyskusji panelowej pt. "Abraham - Ojciec wiary".

O roli patriarchy w tradycjach dwóch religii z prof. Eugeniuszem Sakowiczem, religioznawcą z UKSW, oraz Józefem Konopackim, wiceprzewodniczącym Najwyższego Kolegium Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP, rozmawiał o. Adam Wąs. Prof. Sakowicz zwrócił uwagę, że Bóg za pośrednictwem Abrahama śle błogosławieństwo całej ludzkości, gdyż Abraham jest ojcem wszystkich wierzących. Józef Konopacki uznał zaś, że współczesny świat potrzebuje ponownego przyjścia Abrahama, by ten pogodził swoje dzieci. Zaznaczył też, że nadal brakuje wzajemnego poznania między chrześcijanami i muzułmanami, na co prof. Sakowicz odpowiedział propozycją powstania "Forum Abrahamowego", które dawałoby okazję do dyskusji i przełamywania barier wśród wyznawców wszystkich religii uznających Abrahama za swego ojca.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 06/2007