Reklama

Ładowanie...

Dyskretna obecność

28.11.2004
Czyta się kilka minut
Można było przypuszczać, że uwaga Jezusa skupiona była wtedy wyłącznie na pożegnalnej wieczerzy, nadchodzącej męce, ustanowieniu Eucharystii. Tymczasem w czasie największego przyspieszenia zdarzeń nawet anonimowy człowiek z dzbanem ma dokładnie wyznaczoną rolę w ciągu procesów, które wstrząsną historią świata. Niepozorny dzban, przyjęty jako symbol rozpoznawczy, skieruje kroki apostołów w stronę Wieczernika; pozwoli odnaleźć miejsce, w którym przeżyją niepowtarzalne chwile Ostatniej Wieczerzy.
N

Nieraz czujemy się zagubieni w anonimowej społeczności, dzieląc wrażenie, że oczy świata kierują się w stronę problemów nieporównywalnie większych niż nasze. Wszystko wydaje się nam wtedy szare, błahe, nieistotne. Tymczasem dla Jezusa nie ma spraw błahych. Nawet najzwyklejszy dzban zostaje włączony w historię zbawienia, podobnie jak kiedyś puste stągwie w Nazarecie (J 2, 6) albo inny dzban, porzucony przez Samarytankę przy studni Jakuba (J 4, 28). Kiedy czujemy się zapomniani i zepchnięci na margines, musimy pamiętać, że w zbawczym planie Jezusa potrzebny był także nieznany wędrowiec spokojnie dźwigający swój dzban w kierunku Wieczernika. Można odnaleźć w nim bratnią duszę, widząc naszą rolę w przygotowaniu tego etapu Ostatniej Wieczerzy, którego szczegółów nie zdołano utrwalić na kartach Ewangelii. Jezus patrzy także na to, co nie zostało opisane i potrzebuje dyskretnej...

961

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]