Dobra działka
Dobra działka

Dwadzieścia lat przyglądania się szopce, w jaką (ze zwiastującą trwałość choroby regularnością) zmienia się polskie życie publiczne – i nie mam raczej wątpliwości, że kolejna już odsłona odwiecznego sporu, czy zburzyć warszawski Pałac Kultury i Nauki, to użyteczny PR-owy gadżet, kołderka, którą przykryje się wystawione na ziąb odnóża elektoratu. Co dokładnie miałoby je zmrozić? Wciąż pozostająca w trybie niedokonanym rekonstrukcja gabinetu, poprzedzona najdłuższą grą wstępną w historii polityki? Niesmak, jaki pozostał po tym, jak „separatyści rasowi” ukradli Polakom Święto Niepodległości? Coraz bardziej dotkliwie nieumiejący się skończyć, comiesięczny, postsmoleński spektakl?
Nie wiem, pytajcie rządowych spin doktorów. Co do jednego nie mam wątpliwości: stawianie teraz tematu burzenia Pałacu to – przy całym moim osobistym szacunku do niektórych konsekwentnych od lat piewców...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Celne i niestety prawdziwe.
Bardzo dziękuje Panu za ten artykuł
Wiem, każdy własną logiką się
szczepionki, mleka w proszku, studnie