Dlaczego tak trudno oceniać Rogera Watersa

Z pozoru wszystko układa się w całość: wygłasza antyzachodnie tyrady, krytykuje Ukrainę, po czym na zaproszenie Rosji występuje w ONZ; w końcu zakłada na scenę mundur stylizowany na nazistowski.

05.06.2023

Czyta się kilka minut

 / SPLASH NEWS / EAST NEWS
/ SPLASH NEWS / EAST NEWS

Waters – były lider Pink Floyd, autor tekstów i pomysłów, które w latach 70. z kilku płyt zespołu uczyniły arcydzieła – daje wiele powodów, by przestać go traktować serio.

Jego koncert w Krakowie odwołano. Zarządców londyńskiej O2 Areny, gdzie gra w tych dniach, poddawano presji, by uczynili tak samo. Prokuratura we Frankfurcie bada, czy występ Watersa w mundurze nie był promowaniem faszyzmu.

W mundurze – dodajmy – który częścią jego scenicznego image’u jest od ponad 40 lat. Raczej nikt wychowany na płycie „The Wall” (1979) nie mógł zostać neonazistą; tak silna była tamta, częściowo przecież autobiograficzna opowieść o przechodzącym w szaleństwo fanatyzmie, osieroceniu wojną i oddzieleniu od najbliższych. W kolejnych latach twórca sam zdiagnozował źródła zła: są nimi, jego zdaniem, imperializm USA, polityka Izraela względem Palestyny i kapitalizm (choć w jego krytyce nie jest spójny, skoro, jak zauważył portal „Politico”, podczas koncertu Watersa buteleczka wody kosztuje 4,50 euro). Równocześnie przekroczył próg głupoty, w idiotyczny sposób „cieniując” winy w wojnach w Syrii i Ukrainie. Ostatecznie, 80-letni dziś Waters zbudował więcej ścian, niż ich skruszył. Choć – taki paradoks – na jego tekstach można ciągle uczyć antyfaszyzmu.


ZOBACZ TAKŻE:

GITARA, ŹRÓDŁO OGNIA. Robert Kasprzycki: Sakralny, duchowy, etniczny jazgot gitar i łomot bębnów był jak plemienne wycie, jak podróż do źródeł czasu >>>>


 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 24/2023

W druku ukazał się pod tytułem: Dlaczego tak trudno oceniać Watersa