Dajmy spokój bankomatom

Spanikowaliśmy – czemu zresztą trudno się dziwić, bo od końca II wojny światowej konflikt zbrojny nie zbliżył się tak bardzo do granic Polski.

07.03.2022

Czyta się kilka minut

fot. Eduardo Soares /
fot. Eduardo Soares /

Tym razem nie było jednak czyszczenia półek z kasz, mąki oraz papieru toaletowego. Zabrakło pieniędzy w bankomatach. W niektórych maszynach nie było ich wcale. W wielu innych drastycznie obniżono limity wypłat.

Narodowy Bank Polski uspokaja: problemy były rezultatem gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na banknoty w portfelu, którego nie były w stanie zaspokoić firmy z uprawnieniami do konwojowania gotówki. W tej koncesjonowanej branży nie da się ad hoc zwiększyć liczby pracowników, którzy muszą przejść stosowne badania lekarskie i psychologiczne, odbyć szkolenia oraz uzyskać zgodę na broń palną. Tymczasem ostatnie miesiące upłynęły szefom polskich banków na obserwowaniu systematycznego odpływu klientów od bankomatów. Z danych NBP wynika, że w trzecim kwartale ubiegłego  roku po raz pierwszy w historii liczba transakcji bezgotówkowych przekroczyła w Polsce 2 mld, dobijając do poziomu 2,16 mld. Ich udział w sprzedaży detalicznej w trzecim kwartale 2021 r. wyniósł już 53,2 proc., czyli o 1,4 pkt. procentowego więcej niż kwartał wcześniej. Odwrót od gotówki, przyspieszony przez pandemię, trwa zresztą od dawna i banki próbują się do tego dostosować. Tylko w latach 2020-2021 liczba bankomatów w Polsce zmalała o ponad tysiąc. Wszystko to musiało przełożyć się na mniejszą podaż gotówki w sytuacji, gdy nagle niemal każdy chciał ją wypłacić.


ATAK NA UKRAINĘ | CODZIENNIE NOWE KORESPONDENCJE, ZDJĘCIA I ANALIZY| CZYTAJ NA BIEŻĄCO W SERWISIE SPECJALNYM >>>


Z informacji docierających z największych miast wynika, że szczyt zapotrzebowania na wypłaty mamy już za sobą, podobnie jak problemy z dostępnością gotówki w bankomatach. Polski złoty ma w tej chwili inne problemy, notuje dziś bowiem rekordową słabość w stosunku do głównych walut świata. Frank i euro niemal po 5 zł i dolar za ponad 4,6 zł to najdokładniejsze miary globalnej niepewności wywołanej rosyjską agresją na Ukrainę, a złotówka obrywa przez to rykoszetem. Darujmy więc sobie zbędne emocje przynajmniej przy bankomacie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Historyk starożytności, który od badań nad dziejami społeczno–gospodarczymi miast południa Italii przeszedł do studiów nad mechanizmami globalizacji. Interesuje się zwłaszcza relacjami ekonomicznymi tzw. Zachodu i Azji oraz wpływem globalizacji na życie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 11/2022