Czy umarliśmy?

Paweł Apostoł w Liście do Rzymian pisze, że „śmierć (Chrystusa) była śmiercią dla grzechu raz na zawsze. Jego życie natomiast jest życiem dla Boga”.

27.06.2017

Czyta się kilka minut

I zachęca adresatów: „Tak i wy uważajcie siebie za umarłych dla grzechu, żyjących zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie”. Ale czym żyjący w Chrystusie ma się charakteryzować?

Ze wspomnianego listu wynika, że same żarliwe deklaracje ani skrupulatne przestrzeganie Prawa, przykazań oraz innych religijnych nakazów i zakazów nie przybliżają człowieka do Boga. Wręcz przeciwnie: mogą między człowiekiem i Bogiem budować coraz wyższy mur. A kiedy Bóg stara się usunąć przeszkody, człowiek odbiera te działania jako wymierzone w jego starania o szczęście. Zaczynamy więc bronić się przed Bogiem, udowadniając Mu, najczęściej nie wprost, bo po co się Bogu narażać, że proponowany nam sposób życia jest nierealistyczny, wymagający dostosowania do współczesnych warunków, zwłaszcza politycznych, społecznych, kulturowych itd. Poza tym, znów w głębi duszy, uważamy, że przecież Bogu powinna wystarczyć pięknie, a przede wszystkim zgodnie z najdrobniejszymi przypisami odprawiana liturgia. Na szczęście Bóg nie daje się zniechęcić ani zwieść i nieustannie posyła swoich aniołów, proroków, apostołów, którzy psują nam te nasze wyobrażenia o spełnieniu, samorealizacji, to poszukiwanie schronienia w nieustannym rozgrzebywaniu dawnych zranień, krzywd itp.

Jednym z takich współczesnych proroków jest Angaelos, biskup Kościoła koptyjskiego w Wielkiej Brytanii. Po kolejnym zamachu na Koptów napisał on list do... terrorysty: „Jesteś kochany. Gwałtowne i śmiertelne przestępstwa, które popełniasz, są obrzydliwe i nienawistne, ale jesteś kochany. Jesteście umiłowani przez Boga, swojego Stworzyciela, ponieważ stworzył was na Swój obraz i zgodnie z Jego wizją, i umieścił was na tej ziemi dla wielkich rzeczy, zgodnie ze swoim planem dla całej ludzkości. Jesteście ukochani przeze mnie i miliony takich jak ja, nie z powodu tego, co robicie, ale przez to, do czego jesteście zdolni jako cudowne stworzenia Boga, który stworzył nas jako ludzi. Jesteś kochany przeze mnie i miliony takich jak ja, bo wierzymy w waszą przemianę. (...) Wierzymy w przemianę ludzi, ponieważ całe przesłanie Krzyża i Zmartwychwstania Jezusa polega na wyrwaniu człowieka z więzów grzechu i śmierci do wyzwolenia do dobroci i życia wiecznego”.

Nie ma co, jesteśmy świadkami cudu: brat odłączony daje wyraz najgłębszego zrozumienia chrześcijaństwa. Dla bp. Angaelosa miarą słów i czynów jest przykazanie miłości nieprzyjaciół. My tymczasem za wrogów mamy nawet tych, którzy u nas szukają ratunku. Budujemy mury i rozciągamy zapory z drutów kolczastych, usprawiedliwiając swoją bezduszność troską o wiarę i moralność. Na próżno. Krzywdy zrodzonej z nienawiści krzywdą nie naprawimy. ©

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru Nr 27/2017