Reklama

Ładowanie...

Czego bronić?

20.07.2020
Czyta się kilka minut
Siedzę wśród gór, od kilkunastu godzin pada obfity deszcz, chciałbym choć przez chwilę nie myśleć o polityce. Ale się nie da. Ludzie podchodzą i pytają: co teraz będzie? Zwyciężą twardogłowi czy tacy, którzy będą chcieli się dogadać? Nawrót epidemii sprawi, że władza spokornieje? Przyjdzie kryzys i ludzie oprzytomnieją? A może przeciwnie – wpadną w panikę i dopiero się zacznie?
S

Siedzę jak ten prorok na tarasie widokowym w Radkowie, naprzeciwko mnie wspaniały Szczeliniec, a ja nie wiem, co powiedzieć. Przede wszystkim – ciągle nie mogę pogodzić się z tym, co działo się w trakcie kampanii. Za każdym razem mam nadzieję, że najgorsze mamy już za sobą, że może tym razem gra będzie mniej brudna, a język mniej podły. No i, niestety, znów było na odwrót. Wychodzę z tej kampanii ubrudzony i zniesmaczony nie tylko tym, co mówili sami politycy, ale też tym, co działo się wokół nich – w publicystyce, wywiadach, internetowych komentarzach.

Symboliczna jest niezwykła kariera słowa, które w „Tygodniku” by mi wykropkowali – rym do „nie bać”. Zdumiony jestem wiarą, że jak się użyje wspomnianego słowa – lub innych mocnych słów – to się osiągnie coś więcej poza chwilową ulgą. Ta ulga jest realna, tego nie kwestionuję. W końcu mocne słowa po to w języku istnieją, żeby...

3440

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]