Paweł Leski

Artykuły autora

Kenia na skraju przepaści

Paweł Leski

Nazajutrz po kenijskich wyborach prezydenckich 8 sierpnia doszło do pierwszych walk demonstrantów z policją.

Atak na Borussię

Paweł Leski

Zamach bombowy w Dortmundzie, którego celem stał się (we wtorek, 11 kwietnia) autobus z piłkarzami Borussii, do chwili zamknięcia tego numeru „TP” był…

Gambia: Jammeha rozwód z władzą

Paweł Leski

Opera mydlana w wykonaniu gambijskiego prezydenta Yahya Jammeha zaczęła się w 2016 r., po ponad 20 latach jego rządów.

ONZ-owski precedens

Paweł Leski

Żołnierze z misji pokojowych ONZ w przeszłości często uchybiali swemu powołaniu, ale rzadko ktoś na wysokim szczeblu ponosił za to odpowiedzialność.

Afryka opuszcza MTK

Paweł Leski

Biskup Desmond Tutu z RPA – kiedyś działacz przeciw apartheidowi i laureat Nobla – znany jest z tego, że nie faworyzuje ludzi ze względu na rasę, nie ucieka…

Areszt w Norwegii

Paweł Leski

Norweska policja zatrzymała Jana Petrovskiego – Rosjanina poszukiwanego przez Ukrainę za zbrodnie wojenne, które miał popełnić w Donbasie. Petrovsky niedawno…

Patologie misji ONZ

Paweł Leski

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z minionej soboty, 12 marca, przypomniała o problemie, który przewija się od lat w dyskusji nad misjami wojskowymi Narodów…

Paweł Leski: starcie bandziorów

Paweł Leski

Zestrzelenie rosyjskiego samolotu przez armię turecką ma co najmniej dwa wymiary – jeden natowski, drugi bezpośrednio z interesami sojuszu niezwiązany.

Radykalna prawica patrzy na Wschód

Paweł Leski

Taktyka sił skrajnych (nie tylko prawicowych) polega na wkładaniu „stopy w drzwi”: gdy więcej uchodzi, można więcej robić.

Od Bejrutu po Bamako

Paweł Leski

Trzeci już w tym roku atak islamskich terrorystów w Mali – wcześniejsze były w marcu i sierpniu – wpisuje się zarówno w historię konfliktu, który od dawna trwa…

Kampania słów

Paweł Leski

Dopóki myślenie o bezpieczeństwie będzie elementem ideologii, a nie chłodnej analizy i działania, przeciwnik będzie górą.

„Warlord” przed sądem

Paweł Leski

Bosco Ntaganda to jedyny jak dotąd podsądny Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze, który sam oddał się w jego ręce; proces zaczął się w minionym tygodniu.