Antonio Damasio i błąd Kartezjusza

Emocje są naszym podstawowym narzędziem odnoszenia się do świata - bez nich niemożliwe byłoby życie i jego rozwój.

25.05.2017

Czyta się kilka minut

prof. Antonio Damasio
fot. Adam Walanus

Kluczowym punktem drugiego dnia Festiwalu był wykład Antonia Damasio „Dziwny porządek rzeczy. Homeostaza, uczucia i powstawanie kultur”. Profesor neuronauki, psychologii i filozofii na Uniwersytecie Południowej Kalifornii skupił się na roli, jaką odgrywają w naszym społecznym życiu i cywilizacyjnym rozwoju. Choć tytuł wykładu brzmiał odrobinę tajemniczo, to jego podstawowa myśl była prosta – my, jako ludzie, bylibyśmy w zupełnie innym miejscu, gdyby nie nasze emocje. „Gdy mówimy o naszych uczuciach, zazwyczaj odruchowo dzielimy je na dobre i złe, przyjemne i przykre. Jednak z perspektywy naszego rozwoju podział ten nie ma znaczenia” – zaznaczył już na wstępie Damasio.

Niektórzy twierdzą, że bez emocji nasze życie byłoby prostsze – moglibyśmy na chłodno i racjonalnie odnosić się do świata. Jednak takie myślenie jest nie tylko utopijne, ale z gruntu fałszywe. „Możliwość odczuwania emocji nie zanikła w procesie ewolucji, gdyż to niezwykle użyteczne narzędzie, które w pewnym sensie wykorzystują wszystkie żywe organizmy” – dowodził wykładowca. Części mózgu pozwalające przetwarzać i racjonalizować doświadczenia, są ewolucyjnie stosunkowo nowym wynalazkiem.

Wątek ten był kontynuowany w debacie „Błąd Kartezjusza”, która miała miejsce zaraz po wykładzie. Jej tytuł odnosi się do kontrowersyjnego rozdziału ciała i umysłu, po raz pierwszy bardzo wyraźnie sformułowanego przez Kartezjusza. Zdaniem Damasio nasza świadomość budowana jest w oparciu o liczne procesy zachodzące w całych naszych ciałach. Świetnym przykładem może być intuicja, czyli umiejętność naszego organizmu do rozpoznawania i reagowania na pewne wzorce rzeczywistości. Intuicje można (a wręcz należy) rozwijać, zakorzeniając ją jak najmocniej w świecie. Jako przykład tego typu praktyk wymienieni zostali lekarze i sędziowie, których szkoli się także pod kątem umiejętności oceny sytuacji nie tylko w oparciu o narzędzia intelektualne. „Nie powinniśmy myśleć o naszej korze mózgowej jako o najważniejszym organie naszego ciała, miejscu, które steruje resztą. To, czego doświadczamy na poziomie afektów, jest równie ważne dla naszego życia i rozwoju. Dlatego też najprawdopodobniej nigdy nie uda nam się stworzyć prawdziwej sztucznej inteligencji” – podsumował profesor Damasio.

Zarówno wykład jak i debata pokazały, że kwestia emocji jest dużo bardziej nieoczywista, niż się odruchowo zakłada. Od początku trwania Festiwalu kolejni jego goście udowadniają, że niesłusznie traktujemy nasze uczucia jako coś pośledniego względem rozumu. Profesor Damasio zwrócił szczególną uwagę na to, że nasza emocjonalność jest podstawowym narzędziem, przy pomocy którego odnosimy się do świata. Co więcej, emocje są z nami od bardzo dawna, gdyż ich początków należ szukać na najniższych szczeblach ewolucji. Unikalną cechą człowieka – co zresztą zdecydowało o tym, że odnieśliśmy tak spektakularny sukces – okazała się umiejętność ich konstruktywnego zagospodarowania. Warto o tym pamiętać – zwłaszcza że żyjemy w świecie, w którym chłodny rozum i kalkulacja są największymi fetyszami.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Redaktor i krytyk literacki, stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”.