Zmienił świat, nie potrafił zmienić swojego kraju. Zmarł Gorbaczow

Sześć lat jego rządów to epoka ruchów tektonicznych, które zmieniały świat. W wieku 91 lat w Moskwie zmarł sekretarz generalny KPZR, pierwszy i ostatni prezydent Związku Sowieckiego.
w cyklu ROSYJSKA RULETKA

31.08.2022

Czyta się kilka minut

AFP/EAST NEWS /
AFP/EAST NEWS /

W marcu 1985 r. partia komunistyczna w pompatycznym kondukcie odprowadziła na wieczny spoczynek kolejnego starca i postawiła na rzutkiego aparatczyka, Michaiła Gorbaczowa. Energiczny i upojony nowymi możliwościami zabrał się do uelastyczniania skostniałego systemu partyjnego. Chciał reform, które miały uratować pogrążający się w wielowymiarowym kryzysie Związek Sowiecki.

Przełamywał fale. W jednym z wywiadów mówił: „Nie możemy dłużej nie reagować na to, co zrodziło się w społeczeństwie – a społeczeństwo domaga się zmian. Ludzie się duszą. Mamy dobrze wyedukowanych ludzi, w swej naturze nasi ludzie są otwarci. Muszą mieć dostęp do tlenu! A nie mają. Same ograniczenia. To niebezpieczne. Może nie poradzimy sobie”. A jednak spróbował. Wpuścił do systemu, do kraju, do partii, domów i głów dużo powietrza. Ogłosił pierestrojkę, która miała uzdrowić schorowany niewydolny reżim, pozwolić złapać drugi oddech. Opracował program przebudowy Związku Sowieckiego, zakładający sojusz równych podmiotów (jednak gdy wybuchały bunty w republikach narodowych, kazał je dusić siłą), pozbawiony znamion totalitaryzmu. Ogłosił głastnost’ – zrzucenie partyjnej cenzury. Zerwał z praktyką prześladowania przeciwników politycznych, uwolnił akademika Andrieja Sacharowa. Pootwierał furtki inicjatywom przedsiębiorczych ludzi, którzy chcieli się wyzwolić spod dyktatu nieruchawej gospodarki planowej (choć sam Gorbaczow wierzył, że socjalizm może być efektywnym ustrojem). Puściły lody. Rozkręcił się wir, nad którym partia i jej gensek stracili kontrolę.

Pierestrojka otworzyła nową epokę w stosunkach zagranicznych. Gorbaczow otworzył Związek Sowiecki na świat. Nastała era odprężenia, powstały nowe programy redukcji zbrojeń. Gorbaczow ściskał dłonie prezydenta USA i żelaznej premier Wielkiej Brytanii. Padła żelazna kurtyna dzieląca Europę, padł mur berliński. Gorbaczow zakończył haniebną interwencję w Afganistanie. Z sekretnej szafy genseków wydostał dokumenty o zbrodni katyńskiej i przekazał je Polsce.

To były niezwykle śmiałe posunięcia, idące pod prąd imperialnej tradycji polityki międzynarodowej Moskwy. Większość jego rodaków sklasyfikowała to jako słabość i poddanie wielkiego mocarstwa w zimnej wojnie z Zachodem. Gorbaczow przegrał wewnętrzną walkę o władzę, trzymał się idei odnowienia oblicza Związku Sowieckiego jako doskonałego projektu politycznego. Po tym, jak nakazał w grudniu 1991 roku zwinięcie sowieckiej flagi nad Kremlem, nastała nowa era.

Gorbaczow był niezwykłym zjawiskiem w historii najnowszej Rosji nie tylko z uwagi na zakres dynamicznych zmian, jakie wprowadził, gdy rządził, ale także dlatego, że bezkrwawo oddał władzę i pokazał, że po złożeniu urzędu można dalej żyć i działać. Jako laureat Pokojowej Nagrody Nobla miał szerokie możliwości prowadzenia działalności edukacyjnej i wspierania projektów obywatelskich. Założył fundację swojego imienia, która zajmowała się promocją spuścizny i badaniami nad historią najnowszą.

Za „najbardziej udany projekt życia” Gorbaczow nieodmiennie uznawał małżeństwo z Raisą. „Żyliśmy życiem ludzi, którzy są sobie oddani, którzy się kochają i szanują się nawzajem. Byliśmy prawdziwymi przyjaciółmi. Nigdy nie mówiliśmy o miłości. Tak zapewne bywa z ludźmi, którzy schodzą się ze sobą na całe życie, nie muszą o tym mówić” – mówił w wywiadzie po śmierci Raisy. W tym, jak traktował żonę, też był niezwykły.

Ostatnią akcją polityczną Gorbaczowa był wystosowany w listopadzie 2021 r. wspólnie z laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, naczelnym „Nowej Gazety” Dmitrijem Muratowem, apel do Prokuratury Generalnej o odstąpienie od prześladowania stowarzyszenia Memoriał. Apel nie odniósł skutku, Memoriał zamknięto. Dziś Muratow napisał na stronie swojej gazety (zawieszonej po inwazji Rosji na Ukrainę): „On gardził wojną. Gardził Realpolitik. Był przekonany, że czas rozwiązywania problemów porządku światowego siłą należy do przeszłości. Wierzył w wybór narodów. Wypuścił więźniów politycznych, zakończył wojnę w Afganistanie i wstrzymał wyścig zbrojeń. Opowiadał mi, że nie chciał nawet na ćwiczeniach naciskać guzika atomowego. (…) Ludzie mówili, że zdołał zmienić świat, ale nie potrafił zmienić swojego kraju. Może i tak. Ale podarował i krajowi, i światu wielką rzecz: trzydzieści lat pokoju. Bez zagrożenia globalną wojną jądrową. Kto jeszcze jest do tego zdolny? Nie mamy już tego wielkiego prezentu Gorbaczowa. Nie będzie już więcej prezentów”.

Michaił Gorbaczow zostanie pochowany na cmentarzu Nowodziewiczym w Moskwie, data pogrzebu nie jest jeszcze znana.


Czytaj pozostałe teksty z cyklu Rosyjska ruletka w otwartym dostępie

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
W latach 1992-2019 związana z Ośrodkiem Studiów Wschodnich, specjalizuje się w tematyce rosyjskiej, publicystka, tłumaczka, blogerka („17 mgnień Rosji”). Od 1999 r. stale współpracuje z „Tygodnikiem Powszechnym”. Od początku napaści Rosji na Ukrainę na… więcej