Zmiana, czyli rewolucja
Zmiana, czyli rewolucja
Patrycja Bukalska: Czy to arabska Wiosna Ludów?
Andrzej Ananicz: Trudno powiedzieć, bo nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja. Natomiast bez wątpienia jest to przełom, spowodowany napięciami, które narastały przez dziesięciolecia. Wcześniej czy później musiało dojść do tego, że społeczeństwa w tym regionie zaczną domagać się zmiany systemu politycznego.
Istnieją państwa muzułmańskie, w których władza jest sprawowana niemal w sposób absolutny, tj. ludźmi steruje się od góry. Aspiracje społeczeństwa - dziś przede wszystkim aspiracje warstw średnich - są tam blokowane przez władze. W efekcie narastają napięcia, bo świat jest zglobalizowany i ludzie więcej wiedzą o tym, jak żyją inni. Mamy do czynienia z narastającym procesem demograficznym, w którym coraz większe grupy ludzi nie mogą realizować swych ambicji. Nie mają...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]