Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W dwóch niemal równoczesnych eksplozjach – samochodu-pułapki i bomby zdetonowanej przez zamachowca-samobójcę – zginęły 44 osoby (w tym 36 policjantów), 154 zostały ranne. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan zwołał w niedzielę nadzwyczajne posiedzenie rządu, a tureckie lotnictwo przeprowadziło naloty na cele PKK w północnym Iraku. Tylko pierwszego dnia po zamachu w całym kraju policja zatrzymała co najmniej 118 osób. Atak z 10 grudnia prawdopodobnie jeszcze bardziej wzmocni antykurdyjski kurs Ankary. ©℗