Wojna oczami dziecka

Była jesień, skończyły się wakacje i mieliśmy iść do trzeciej klasy, ale wybuchła wojna.

18.10.2011

Czyta się kilka minut

To znaczy: nic tak naprawdę nie wybuchło, przynajmniej nie w naszej okolicy. A jednak było inaczej. Niby fajnie, bo zawsze jest fajnie, jak nie ma szkoły, ale my, dzieci, jakoś też nie mieliśmy nastroju do zabawy. Za to wszyscy dorośli wymawiając słowo »wojna«, ściszali głos i mieli takie dziwne przestraszone oczy" - tak zaczyna się książka Michała Rusinka. Tytułowe zaklęcie to oczywiście słowo "wojna", która sprawiło, że świat stracił kolory - albo ludzie przestali je widzieć.

Książki o wojnie, pisane dla dzieci, zawsze niosą ze sobą pewne niebezpieczeństwo: lukrowanej wersji książki przygodowej, powierzchowności i stereotypów. Zresztą, o wojnie w ogóle trudno pisać uczciwie. Rusinkowi się to jednak udało: jego książka mówi o sprawach najtrudniejszych, jak śmierć i strach. Opowiada o tym językiem prostym, zrozumiałym dla dziecka.

Co ciekawe: historia bohatera tej książki, Włodka, który jako chłopiec pomagał podziemiu, jest oparta na faktach: na jednej z kilkuset opowieści, zgromadzonych dotąd w Archiwum Historii Mówionej Muzeum Powstania Warszawskiego. Co może być też dodatkowym argumentem w dyskusji o znaczeniu zbierania osobistych relacji uczestników historycznych wydarzeń. Za co w Polsce zabraliśmy się niestety późno, często - za późno.

Oczywiście: nie zawsze książka dla dzieci, która podoba się dorosłym, musi do dzieci trafić. Dlatego w ramach testu podsunęłam "Zaklęcie na »w«" 11-letniemu synowi - zachęcając go, by, zanim pogra na komputerze, przeczytał choćby ze dwa rozdziały (krótkie). Książkę dostałam z powrotem po godzinie - przeczytaną w całości, jednym tchem. Zapytałam o wrażenia. Adam odpowiedział: "Tak dobrze mi wszystko o wojnie wyjaśniła, i o tych trudnych sprawach, no wiesz... No i dużo się tam dzieje". Uznajmy więc tę książkę za kandydatkę do podstawowych lektur o wojnie - i za pomoc dla rodziców przy ich rozmowach z dziećmi o wojennej historii.

MICHAŁ RUSINEK "Zaklęcie na »w«", Wydawnictwo Literatura w koedycji z Muzeum Powstania Warszawskiego, Warszawa 2011.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka działu Świat, specjalizuje się też w tekstach o historii XX wieku. Pracowała przy wielu projektach historii mówionej (m.in. w Muzeum Powstania Warszawskiego)  i filmach dokumentalnych (np. „Zdobyć miasto” o Powstaniu Warszawskim). Autorka… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 43/2011