WIERSZEM

27.02.2012

Czyta się kilka minut

Błazen


Tydzień kultury średniowiecznej w Visby;

siedzę pod murami obronnymi i patrzę

na nastolatków przebranych za trzynasto-, czternasto-

wieczny plebs. O zmierzchu wracają do swoich namiotów,

niosąc worki jedzenia z McDonald’sa i picia

z Systembolaget. Będą kochać się średniowiecznie:

od tyłu albo na jeźdźca, albo po bożemu.

Stypendysta w wieku coraz bardziej średnim

może co najwyżej zakręcić śmigłem w domu

pracy twórczej (przyjemność wątpliwa, zwłaszcza

że boi się latać). Przed laty w tym mieście złamał

mu się ząb, sterczał jak ruiny tutejszej

katedry św. Klemensa. Teraz poeta wrócił

po natchnienie; siedzi na ławce pod murem, widzi

szwedzką młodzież, językiem kontempluje

niedawno odbudowany ząb. Nie jest to z pewnością

ząb mądrości. Niech więc będzie przynajmniej

zębem zazdrości.




***


Pociąg pędzi: drzewa mijają się jak mieszkańcy

wielkich miast w godzinach szczytu. Pociąg ledwie się

toczy: drzewa mijają się niemo jak

pacjenci szpitala psychiatrycznego. Pociąg

stoi: drzewa udają las.




***


Z poezją jest tak: wypływasz w morze,

zarzucasz sieci, ciągniesz je przez miliony

ton wody i w końcu łapiesz gigantycznego kraba

podobnego do ciebie, który mówi: Nie możesz,

kurwa, łowić gdzie indziej?




TADEUSZ DĄBROWSKI (ur. 1979 r.) jest poetą, eseistą, krytykiem, redaktorem dwumiesięcznika literackiego „Topos”. Publikował m.in. w: „Tygodniku Powszechnym”, „Polityce”, „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „Zeszytach Literackich”, „Twórczości”, „Odrze”, „Res Publice Nowej”, „Kresach”. Laureat Nagrody Kościelskich (2009), Hubert-Burda-Preis (2008), nagrody Splendor Gedanensis (2007), Nagrody Artystycznej GTPS (2007), Nagrody Miasta Gdańska dla Młodych Twórców (2002). Tłumaczony na dwadzieścia języków. Autor książek poetyckich: „Wypieki” (1999), „e-mail” (2000), „mazurek” (2002), „Te Deum” (2005, 2008), „Czarny kwadrat” (2009). Mieszka w Gdańsku.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 10/2012