Reklama

Ładowanie...

Wielkie solo

Wielkie solo

20.11.2016
Czyta się kilka minut
Anton L., neurotyczny pracownik urzędu skarbowego w bliżej nieokreślonym mieście, pewnego dnia budzi się jako jedyny człowiek na świecie.
W

W nocy z 25 na 26 czerwca z powierzchni Ziemi zniknęli wszyscy z wyjątkiem niego.
Gdy po długich poszukiwaniach nie udaje mu się znaleźć żadnego innego człowieka, podejmuje systematyczną próbę urządzenia się w nowym świecie. Gromadzi zapasy pożywienia, uczy się polować i bronić przed bezpańskimi psami. Zamieszkuje w hotelu, codziennie zmieniając pokój (w niektórych łóżkach znajduje rozciągnięte pod kołdrą ubrania).
Dopiero z czasem zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. To od niego zależy, jaki jest dzień. To on jest najszybszym biegaczem i najlepszym szachistą na świecie. Anton L. mianuje się też nowym papieżem (skoro poprzedni zwolnił miejsce), przyjmując imię Hormizdasa II. Po serii długich rozmów z zającem Jacobem i pewnym szczególnie gadatliwym żelaznym pomnikiem dochodzi ostatecznie do wniosku, że jego moc jest nieograniczona. Nie musi nawet jeść i pić. Skoro nie ma nikogo innego, kto by ustalał zasady, wszystkie prawa zależą tylko i wyłącznie od niego. Tylko co robić, jeśli się może zrobić wszystko?

Herbert Rosendorfer, „Wielkie solo Antona L.”, przeł. R. Turczyn, Czytelnik 1989

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]