Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Hierarchów zmobilizowała świadomość wyzwań ostatniego okresu, m.in. poważnego spadku praktyk religijnych oraz liczby powołań. Biskupi wspomnieli o „głębokiej traumie wierzących” spowodowanej nadużyciami instytucjonalnymi w Kościele i mówili o konieczności „sformułowania nowych modeli współodpowiedzialności i przywództwa, obejmujących wszystkich świeckich”, zwłaszcza niedoceniane dotychczas kobiety.
W ciągu najbliższych dwóch lat w ramach tzw. ścieżki synodalnej odbędą się ogólnonarodowe konsultacje. W następnych etapach zostaną wzięte pod uwagę ustalenia Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Biskupów, który w 2022 r. ma zająć się w Rzymie synodalnością Kościoła.
Widać już, że synody narodowe – być może w nowej formule i z większymi kompetencjami – będą główną reakcją Kościołów lokalnych na kryzys. Takie zgromadzenia zapowiedziały już Kościoły w Austrii i na Malcie. Papież namawiał ostatnio do zwołania synodu krajowego biskupów włoskich. W Polsce też czeka nas podobne wyzwanie, ale po ogólnopolskim synodzie z 1998 r., który właściwie utrwalił klerykalny podział, widać, że przygotowanie skutecznego spotkania świeckich z hierarchią nie będzie łatwe. ©℗