W mroku światła
Dopóki Iran będzie tu aktywny, dopóty w Iraku nie będzie dobrze – co do tego mieszkańcy obozu Baharka wydają się zgodni.
W mroku światła
Dopóki Iran będzie tu aktywny, dopóty w Iraku nie będzie dobrze – co do tego mieszkańcy obozu Baharka wydają się zgodni.
Ładowanie...
Smugi, refleksy i odbicia – nie bramy, mury i strażnicy – pilnują tego miejsca, gdy zaczyna się wieczór. Światła trzymają je w uścisku. Zimne jarzeniówki iluminują drogę dojazdową, kontenery z biurami i przychodniami, opuszczone boisko dla dzieci, opasane drutem kolczastym dawne magazyny armii. Latarnie są jak szperacze. Choć statyczne, niepokoją. Hipnotyzują, krępują ruchy. Przypominają o próżni.
Inne, cieplejsze światła podskakują na wybojach (z miasta wróciła ostatnia taksówka), migocą barwami (dostawca towarów zawiesił na motocyklu kilka żarówek), tłumią je cienie chłopców w drzwiach klubu bilardowego (ci wrócą do domów ostatni, turniej ledwie się zaczął). Biały blask bije z wnętrz domów, oświetla wąskie przejścia i podwóreczka z miskami do mycia naczyń. Rozwieszone kolorowe ręczniki dodają mu pastelowej poświaty.
Nawet gdy obok przejedzie samochód, zrazu oślepiając...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]