Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Filmów dokumentalnych o powstaniu było wiele, wiele jeszcze powstanie - i dobrze, bo każdy okruch, każdy szczegół jest ważny i póki żyją świadkowie, trzeba pytać. Andrzej Sapija podjął się jednak zadania wyjątkowo trudnego - i efekt jest wyjątkowy. O pamięć roku 1944 postanowił zapytać Polaka, Żyda i Niemca. Oraz ich rodziny: dzieci i wnuki. Znalezienie bohaterów było najtrudniejszą częścią tego projektu, prowadzonego przez Fundację Filmową Armii Krajowej. Zwłaszcza poszukiwania w Niemczech były trudne: niewielu byłych żołnierzy ma ochotę opowiadać o wojnie, a tym bardziej wciągać w to rodzinę. Paul Weber mówi szczerze, choć z pewnością nie jest mu łatwo. Łatwo nie było też jego synowi; widać, że ta historia mu ciąży. Wnuk jest zwykłym nastolatkiem, wie, że dziadek był w Wehrmachcie. On otrzymał właśnie wezwanie do Bundeswehry; wybiera służbę zastępczą.
Inaczej jest w rodzinie izraelskiej: tu służba w armii jest dla wnuków Edwarda Kossoya oczywistością. Wojna zresztą toczy się obok. Choć cień tej sprzed kilkudziesięciu lat nie znika: wnuczka wyznaje, że tylko raz była w Niemczech i czuła się tam nieswojo.
Wacław Gluth-Nowowiejski: dla jego rodziny pamięć o powstaniu zawsze była ważna. 1 sierpnia to święto. To także pamięć o tych członkach rodziny, którzy nie przeżyli.
"Z pokolenia na pokolenie" - dwudziesta pierwsza pozycja na koncie Fundacji Filmowej AK - to niezwykły film o pamięci. O tym, co następne generacje przejmują nie tylko z opowieści, ale i z tego, co opowiadane nie jest. To także rzecz o tym, jak główni bohaterowie pamiętają wojnę. Najbardziej przykuwa uwagę obraz niemiecki - nawet nie Webera, ale jego kolegi, który poszedł, ot tak, obejrzeć getto. "Ganz normal" - tak to wtedy skomentował (choć gdy potem usłyszał o powstaniu w getcie, był przerażony, że wkroczyło tam SS).
Są jednak rzeczy, które rzeczywiście zawsze są normalne, w każdym miejscu i czasie: dzieci na plaży, niemowlę w ramionach matki, dom. To jest i było. W Niemczech, Polsce, Izraelu. To też część życia bohaterów tego filmu.
Film "Z pokolenia na pokolenie" w reżyserii Andrzeja Sapiji, wyprodukowany przez Fundację Filmową AK, można kupić w trzech wersjach językowych (polskiej, angielskiej i niemieckiej) w siedzibie Fundacji przy ul. Zielnej 39 w Warszawie. Inne formy dystrybucji na razie nie są ustalone.