Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
"Dorwałem skurczybyka" - oznajmił z nieskrywaną satysfakcją po zabiciu muchy, dowodnie wskazując kamerom na owadzie truchełko. Rozbrzmiały spontaniczne oklaski ekipy olśnionej refleksem przywódcy. Echo zręcznego plaśnięcia natychmiast poszło w świat. Barack Obama znów "narzucił swą narrację" - jak to fachowo ujmują specjaliści od PR (cokolwiek miałoby to oznaczać - zdaje się zresztą, że oznacza to: cokolwiek).
Benedykt XVI na Hradczanach nie przerwał ani na chwilę. Pająk chodził po białych szatach, chodził, aż wreszcie sobie poszedł. Ludzie mediów rozeszli się rozczarowani. Pielgrzymka jak pielgrzymka.