Ładowanie...
To zdjęcie, ten podpis...
Ale akurat nie ta odpowiedź jest ważna. Ważne są takie decyzje. Od pewnego czasu media poświęcają emigracyjnym zamiarom rodaków coraz więcej uwagi. Zdaje się to coraz płynniej przechodzić w samospełniającą się przepowiednię. Gdy któryś z kolei sondaż pyta natrętnie: “czy myślisz o wyjeździe?" i “dlaczego myślisz?", zaczyna się urealniać także możliwość wcale dotąd nie brana pod uwagę. Bo przecież tu nie idzie o wyjazd zarobkowy na studia czy staż - w otwierającej się właśnie Unii możliwość i oczywista, i naturalna. Chodzi o decyzję zerwania z ojczyzną, o czym podpis pod zdjęciem pana L. w “Rzeczpospolitej" mówi z ostentacyjną drastycznością. W tekście reportażu jego wypowiedź, rozwinięta, brzmi jeszcze jaskrawiej: “Mamy już dość tego kraju. Z uczciwej pracy nie wystarcza nam na opłaty. Wszędzie chaos, korupcja. Nic nas tu nie trzyma".
Pan L. jest taksówkarzem...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]